Piłkarze Wolskiego Lubania Maniowy przegrali wyjazdowy mecz z Przebojem Wolbrom i tym samym definitywnie pogrzebali nadzieję na pozostanie w trzeciej lidze.
Przebój Wolbrom - Wolski Lubań Maniowy 3-1 (1-0)
Bramka dla Lubania: Świerzbiński z rzutu karnego.
Lubań: Hładowczak – Anioł, Gąsiorek, Czubiak, Górecki – Karkula, Hałgas, Świerzbiński, Ostachowski – Komorek (25- Okręglak), Firek.
Janina Libiaż wygrała swoje spotkanie z Wierną Małogoszcz 5-0 i ma 7 punktów przewagi nad Lubaniem Maniowy. Lubań rozegra jeszcze tylko dwa spotkania i tym samym w dniu dzisiejszym został zdegradowany do trzeciej ligi.
Walczyliśmy ile mogliśmy. Gospodarze długo się z nami męczyli. Stanęliśmy na swojej połowie, skupiliśmy się na defensywie i czyhaliśmy na kontrataki. W miarę dobrze to funkcjonowało, choć nie uniknęliśmy błędu, który kosztował nas stratę bramek. Po przerwie wszyliśmy na boisku nastawienie bardziej ofensywnie. Udało się doprowadzić do remisu. Damian Firek główkując trafił w poprzeczkę, ale jednocześnie był faulowany i arbiter przyznał nam rzut karny, który wykorzystał Sebastian Świerzbiński. Mało brakło, a mogliśmy nawet prowadzić. Szczęścia zabrakło Wojtkowi Okręglakowi, po którego strzale głową piłka minimalnie minęła bramkę. Gole straciliśmy w końcówce. Pierwszego po stałym fragmencie gry, a drugiego po tym jak zaryzykowaliśmy i posłaliśmy Kubę Hładowczaka pod pole karne przeciwnika, licząc na jego wzrost. Niestety nadzialiśmy się na kontrę. Przegraliśmy, ale w takim składzie osobowym trudno było liczyć na jakąkolwiek zdobycz. Kolejny raz przyjmujemy ciężki cios na siebie, ale już nie mamy sił się smucić – przyznał trener Żołądź.