Inaugurującego meczu w III lidze podopieczni Tomasza Rogali nie mogą zaliczyć do udanych. Strata 3 bramek w pierwszych piętnastu minutach zaważyła na wyniku spotkania , które zakończyło się wygraną Przeboju Wolbrom 3-5.
Piłkarze Porońca pomimo słabego początku od 20 minuty spotkania wzięli się za grę i kibice nie mogli mieć powodów do narzekania. Szybka akcja na boisku z wyraźną przewagą w ofensywie gospodarzy nie dała jednak spodziewanych rezultatów. Brakło po prostu szczęścia- mnóstwo doskonałych okazji ale to poprzeczka to słupek czy za wysoki strzał nie pozwoliły beniaminkowi III ligi na pokonanie Przeboju. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3-5.
LKS Poroniec - Przebój Wolbrom 3-5 (1-3)
Bramki
0-1 Majcherczyk 5', 0-2 Piszczek 9', 0-3 Majcherczyk 15', 1-3 Waksmundzki 35' z karnego, 1-4 Jarosz 42' 2-4 Bratos 59' 3-4 Waksmundzki 76'
czerwona kartka-Kiczyński
Widzów 400
LKS Poroniec
Hladowczak- Świder, Banaszkiewicz -Wesołowski 78' , Drobny, Bartos, Zasadni, Chrobak , Czerwiec- Drobny 58', Piwowarzczyk, Drąg, Waksmundzki
Pzrzebój Wolbrom:
Wiśniewski- Jurkowski Michalec, Kiczyński, Morawski, Majcherczyk, Masiuda, Jarosz, Grzesiak -Wsół 63' , Piszczek- Wasyl 89', Balawander- Knap 86'
" Mecz poszedł tak jak się obawiałem Do gry przystąpiliśmy spięci. Zabrakło skuteczności w defensywie i rażące będy skutkowały stratą bramek.. Z kolei nie mamy się czego wstydzić w ofensywie chociaż mieliśmy wiele niewykorzystanych sytuacji. Musimy na przyszłość podszlifować obronę. Poza tym borykamy się z brakami kadrowymi- kontuzjowani są między innymi Gogola ,Wszołek i Mroczka W środę kolejny ciężki mecz z Hutnikiem Kraków" podsumował szkoleniowiec LKS Poroniec Tomasz Rogala