START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

V Liga i Liga Okręgowa
Piłka nożna V liga. Dwie wygrane i porażka
 dodano: 18 Sierpnia 2013    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

W trzeciej kolejce spotkań ligi „okręgowej" komplet punktów zapisali na swoim koncie gracze Huraganu Waksmund oraz NKP Podhala Nowy Targ. Nie powiodło się za to reprezentantom LKS Szaflary, którzy ulegli 1:4 na swoim boisku liderowi z Rytra.
 


 


Huragan Waksmund – LKS Kobylanka 1:0 (0:0)
1:0 Zagata 78. Żółte kartki: Siuty, Kolasa. Sędziował Jan Chlipała z Ochotnicy. Widzów: 300
Huragan: Rejczak – K. Potoczak, S. Garcarz, Cyrwus, B. Handzel – J. Mroszczak (46 M. Garcarz), Mozdyniewicz (89 Siuty), Zagata, B. Waksmundzki (76 M. Handzel) – K. Waksmundzki, S. Drożdż (46 Kolasa)
Kobylanka: Konstanty Grądalski – Woźniak, Mikołajczyk ( 60 Strawiński), Żmigrowski, Szura - Trzyna, Cionek (67 Kwarciński), Grajewski (84 Przybyło), Konrad Grądalski – Kotowicz, Guter.
 
Od pierwszej minuty mecz toczył się głównie na połowie goście. Gospodarze razili jednak olbrzymią nieskutecznością. Już w pierwszych pięciu minutach Huragan miał trzy doskonałe okazje. Najpierw S. Drożdż przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, potem Cyrwus główkował tuż obok bramki, a następni znów S. Drożdż z bliska przestrzelił. W 12, 15 i 20 min gry mocno, ale nieclenie z dystansu uderzał K. Waksmundzki. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Dalej atakowali gospodarze, ale długo nie potrafili tego udokumentować bramkami. Już na samym początku tej części gry, Kolasa fatalnie spudłował. Po chwili jego wyczyn powtórzył B. Waksmundzki. Wreszcie w 78 min Huragan przeprowadził akcję, która jak się okazało, dała mu zwycięstwo. Kolasa zagrał do K. Wakmundzkiego, ten odegrał do Zagaty, który z 20 metrów, płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi. W samej końcówce goście mogli pokusić się o bramkę wyrównującą, ale strzał Strawińskiego w ostatniej chwili zablokował B. Handzel.
 
- To był mecz niewykorzystanych szans z naszej strony. Marnowane seryjnie okazję, powodowały, że robiło się nerwowo. Dominowaliśmy zupełnie na boisku. Goście w przekroju 90 minut nie wypracowali sobie praktycznie bramki. To była konsekwencja naszej twardej, zaciętej gry. Szkoda, że na samym początku już nie udało się nam zdobyć gola. Były ku temu okazję, a to mogło znacząco ułatwić nam przebieg kolejnych fragmentów. Najważniejsze, że zapisujemy na sowim koncie kolejne punkty – stwierdził trener Huraganu, Bartłomiej Walczak.


LKS Szaflary – Poprad Rytro 1:4 (0:1)
0:1 Filip 43, 0:2 Filip 55, 0:3 Filip 68 z karnego, 0:4 Poczkajski 76, 1:4 P. Kamiński 85. Sędziował Jan Kurek z Limanowej. Żółte kartki: Baboń - Kosiek, Starski.
Szaflary: Szczepaniec – Czernik, Strama, Baboń, Hajnos – P. Kamiński, F. Kamiński, Jarząbek, Antolak – Joniak, Maciaś.
Poprad: Wróbel – Kosiek, Klag, Michał Pawlik, Pustułka – Marcin Pawlik (80 Jakub Długosz), Starski (70 Cięciwa), Łękawski, Zontek (60 Jarosław Długosz) – Filip, Biel (46 Poczkajski).
 
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy jednak nie wykorzystali kilku dogodnych do zdobycia goli sytuacji. Mieli je m.in. Maciaś i P. Kamiński, ale obaj za długo zwlekali w oddaniu strzałów, a uderzenie F. Kamińskiego kapitalną paradą zatrzymał Wróbel. Zimnej krwi nie zabrakło za to w 43 min napastnikowi gości Filipowi. Wykorzystał od szybkie zagranie z rzutu wolnego, wygrał pojedynek ze Stramą i posłał piłkę obok wybiegającego z bramki Szczepańca. Ten sam zawodnik był bohaterem drugiej połowy. W 55 min znów okazał się sprytniejszy od obrońców gospodarzy i mimo ostrego kąta, zdołał umieścić piłkę w siatce. W 68 min Filip miał już na koncie hat-tricka, po tym jak skutecznie wykonał rzut karny, podyktowany za kontrowersyjny – zdaniem gospodarzy – faul Stramy. W 76 min już było 0:4. Po zagraniu z rzutu wolnego, Poczkajski uprzedził Szepańca i głową skierował piłkę do bramki. W 85 min honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył, efektownym strzałem z rzutu wolnego, P. Kamiński
 
- Wynik gorszy niż gra. Zagraliśmy naprawdę całkiem niezłe spotkanie. Niestety nie ustrzegliśmy się błędów, które miały dla nas surowe konsekwencję. Gole traciliśmy w kluczowych momentach. Pierwszego zaraz przed przerwą i to w momencie kiedy dominowaliśmy na boisku. W drugiej połowie nie popisał się nasz bramkarz, który ma na sumieniu dwa gole. Mimo niekorzystnego przebiegu meczu, walczyliśmy, ale starczyło to tylko na honorowe trafienie – ocenił trener Szaflar, Marek Majka.


Hart Tęgoborze – NKP Podhale Nowy Targ 1:5 (0:2)
Bramki dla Podhala: Ślusarek 12, K. Dudek 36, Sulka 47, Misiura 68, Gołuchowski 86.
Podhale: Kowalczuk (46 Nykaza) – Bobek, D. Żółtek, Gąsiorek, Anioł – K. Dudek, A. Dudek (46 Sulka), Janasik, Misiura (70 Augustyn) – Świerzbiński, Ślusarek (65 Gołuchowski)
 
Pewne zwycięstwo nowotarżan na boisku beniaminka. Wynik meczu już w 12 min otworzył Ślusarek, strzałem z rzutu wolnego. W 36 min prowadzenie Podhala podwyższył K. Dudek, który wygrał sytuację jeden na jeden z bramkarzem gospodarzy. Kolejne gole padły po przerwie. W 47 min wprowadzony na druga połowę Sulka, wykorzystał szybkie rozegranie rzutu wolnego przez Świerzbińskiego i strzałem w dalszy róg bramki podwyższył na 3:0. W 65 min swojego jedynego gola w meczu zdobyli goście. Bramka była konsekwencją indywidualnego błędu Anioła. Nowotarżanie szybko jednak odpowiedzieli i w 68 min gry akcję K. Dudka, wykończył Misiura. Wynik meczu ustalił w 86 min kolejny rezerwowy – Gołuchowski – a kolejną asystę w meczu zaliczył Świerzbiński. '
 
- Mecz pod naszą kontrolą. Niemniej nie ustrzegliśmy się błędu, który był konsekwencją dekoncentracji. Na to uczulam moich zawodników, że chcąc osiągnąć założony cel, musimy się takich momentów wystrzegać. Generalnie jednak trudno nie być zadowolonym, jak się strzela w wyjazdowym meczu pięć bramek. Nie popadamy jednak w samo zachwyt. Przed nami kolejne, bardzo ważne mecze – ocenił trener NKP, Marek Żołądź.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    687



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024