START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

V Liga i Liga Okręgowa
5 kolejka V ligi. Derby dla Podhala, kompromitacja Szaflar.
 dodano: 28 Sierpnia 2013    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 W rozegranej we środę piątej kolejce spotkań ligi okręgowej, w konfrontacji dwóch podhalańskich drużyn, gracze NKP Podhala Nowy Targ pokonali 1:0 w Waksmundzie zespół Huraganu.  Kibiców rozczarowali gracze z Szaflar, którzy na swoim boisku zostali rozgromieni przez Olimpie Pisarzowa.
 


 
 
Huragan Waksmund – NKP Podhale Nowy Targ 0:1 (0:1)
0:1 Ślusarek 10. Sędziował Wacław Gagrula z Nowego Sącza. Żółte kartki: T. Cyrwus, K. Potoczak – Janasik, Świerzbiński, W. Żółtek.
Huragan: Rejczak – K. Potoczak, S. Garcarz, T. Cyrwus, B. Handzel – M. Potoczak (46 S. Drożdż), K. Waksmundzki, Mozdyniewicz, M. Garcarz (67 B. Drożdż) – Zagata (82 M. Handzel), Siuty (46 Kolasa).
Podhale: Nykaza – Anioł, D. Żółtek, Gąsiorek, Bobek – Misiura (81 A. Dudek), Krzystyniak, Janasik (65 W. Żółtek), K. Dudek (90 Wąsik) – Świerzbiński, Ślusarek.
 
Derbowy pojedynek w Waksmundzie nie stał na wysokim poziomie. Dużo było zaciętości i twardej walki z obu stron, ale piłkarsko nie był to atrakcyjny mecz dla kibica. Pierwsza połowa to inicjatywa, momentami bardzo wyraźna, nowotarżan. Ułatwił im to szybko strzelony, bo już w 10 minucie gol. Tradycyjnie rzec już można, wypracował go duet Sebastian Świerzbiński – Łukasz Ślusarek. Pierwszy wymanewrował defensywę Huraganu w narożniku pola karnego, dograł na piąty metr, a tam Ślusarek dołożył tylko głowę i futbolówka znalazła się w bramce. Potem jeszcze okazję mieli Misiura i Gąsiorek. Obaj po strzale głową. Pierwszy trafił jednak obok słupka, drugi tuż nad poprzeczką. Gospodarze w tej części gry nie potrafili przebić się przez obronę rywala. Ograniczali się do strzałów z dystansu. Próbowali kolejno Kamil Waksmundzki, Wojciech Zagata i Michał Garcarz. Większych problemów jednak te uderzenia nie sprawiały broniącemu w bramce Podhala, Jakubowi Nykazie.
 
Druga połowa już bardziej wyrównana. Huragan wreszcie zaczął grać odważniej. Już w pierwszej swojej akcji po przerwie, mógł pokusić się o gola wyrównującego. Po akcji K. Waksmundzkiego i jego dograniu w pole karne, Daniel Żółtek w ostatniej chwili zdjął piłkę z nogi Szymona Kolasy. W 53 min po drugiej stronie, w zamieszaniu podbramkowym jakie powstało po rzucie rożnym, Daniel Anioł mając przed sobą pustą bramkę, fatalnie przestrzelił. W 68 min prowadzenie Podhala powinien podwyższyć Ślusarek. Przegrał jednak starcie „oko w oko" z Rejczakiem. To była tak naprawdę ostatnia warta odnotowania akcja w tym meczu. Potem gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dużo było powietrznych pojedynków, stałych fragmentów gry. Obu stronom brakowało jednak dokładności.
 
Podhale po tej kolejce spotkań zostało samodzielnym liderem tabeli.
 
 
 
- Myślę, że jak na ligę okręgową to było dobre spotkanie. Wygrał faworyt. W takim składzie personalnym Podhale ma obowiązek takie mecze wygrywać. Byłoby grzechem gdyby nie awansowali do ligi wyżej. W pierwszej połowie graliśmy zbyt bojaźliwie. W drugiej już była lepiej. Były fragmenty, kiedy to my prowadziliśmy grę. Mimo porażki jestem zadowolony z postawy mojej drużyny – ocenił trener Huraganu, Bartłomiej Walczak.
 
- Bardzo emocjonujące, a zarazem trudne dla nas spotkanie. Można było się tego spodziewać. Tutaj w Waksmundzie zawsze ciężko się gra każdemu. Trener Walczak to doświadczony szkoleniowiec, który doskonale potrafi przygotować taktycznie swój zespół. Pamiętam jak sam byłem zawodnikiem Lubania Maniowy, to grając tu mecze czwarto ligowe, na ogół kończyły się one remisem. Inna sprawa, że cała ta otoczka jaka zawsze towarzyszy meczom derbowym, troszkę spięła mój zespół. Fajnie, że udało się nam szybko zdobyć bramkę. Łukasz zrobił to co do niego należy, choć trzeba podkreślić, że skutecznością dzisiaj nie grzeszył. Słowa uznania należą się gospodarzom, którzy bardzo zaciekle walczyli do ostatnich sekund tego spotkania. A my cieszymy się, ze swojego czwartego z rzędu zwycięstwa. Teraz w tej sobotnio-niedzielnej kolejce pauzujemy. Zagramy jednak mecz kontrolny w Dobczycach – podsumował trener NKP Podhale, Marek Żołądź.
 
LKS Szaflary – Olimpia Pisarzowa 1:6 (0:1)
0:1 Raczek 30, 0:2 samobójcza 53, 0:3 Dudek 61, 1:3 F. Kamiński 78 z karnego, 1:4 Kociołek 80, 1:5 Połomski 82, 1:6 Kociołek 89 z karnego.
Szaflary: Cisoń – Kułach, Strama, Hajnos, Czernik (46 Marduła) – Antolak, Jarząbek, F. Kamiński, P.Kamiński – Olendzki (57 Szczepaniec), Maciaś.
 
Gospodarze przystąpili do meczu w mocno osłabionym kadrowo składzie m.in. bez Pawła Joniaka, Dariusza Babonia, Bartłomieja Marka i tak naprawdę byli jedynie tłem dla zespołu z Pisarzowej. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Olimpii. W 30 minucie, po rzucie rożnym Raczek głową pokonał Cisonia. Druga połowa zaczęła się od samobójczego trafienia Stramy, którego piłka po strzale Górskiego, trafiła w głowę, myląc interweniującego Cisonia. W 61 min na 0:3 gola zdobył płaskim strzałem z okoli 25 metra, Dudek. W 78 min honorowe – jak się okazało – trafienia dla Szaflar, zdobył F. Kamiński wykorzystując rzut karny za faul na Antolaku. W ostatnich 10 minutach goście dobili gopodarzy kolejnym trzema bramkami. Kociołek w 80 min celnie przymierzył z okoli linii pola karnego, potem Połomski przelobował Cisonia, aż wreszcie ponownie Kociołek wpisał się na listę strzelców, tym razem strzałem z rzutu karnego za faul bramkarza Szaflar.
 
- Nie wiem co się stało z nami w tym meczu. Graliśmy bez zaangażowania i wiary w siebie. Z łatwością dopuszczaliśmy rywali pod naszą bramkę, a oni to potrafili wykorzystać. Trzeba wymazać ten mecz jak najszybciej z pamięci i skoncentrować się na kolejnych – skwitował występ swoich podopiecznych trener Szaflar, Marek Majka.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    823



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024