Jan Szymański okazał się w stawce rywali bezkonkurencyjny. Polak osiągnął 1.46,84 i wyprzedził stawkę holenderskich panczenistów, z których najszybszy był Jan Blokhuijsen 1.47,01 przed Thomasem Krolem 1.47,21.

 Katarzyna Bachleda-Curuś zajęła czwarte miejsce z czasem 4.03,90 na dystansie 3000 m. Wygrała Czeszka Martina Sablikova 4.02,25 przed Niemką Claudią Pechstein 4.02,96. Trzecia była Holenderka Ireen Wuest 4.03,50.

Polska łyżwiarka biegła w parze z Japonką Masako Hosumi i wygrała zdecydowanie. Długo na dwóch czołowych miejscach mieliśmy nazwiska zawodniczek z Holandii i Polski. Dopiero biegnące w ostatniej parze Sablikova i Pechstein awansowały na dwie najwyższe pozycje.Po raz kolejny w tym sezonie Katarzyna Bachleda-Curuś zademonstrowała najwyższy światowy poziom. Tym razem przegrała tylko z najbardziej utytułowanymi panczenistkami długich dystansów.

Luiza Złotkowska na 3000 m uzyskała 4.09,47 i zajęła dwunaste miejsce.

W klasyfikacji PŚ w tej konkurencji Bachleda-Curuś awansowała na czwarte miejsce - ma 170 pkt. Prowadzi Sablikova 380 pkt. Złotkowska zajmuje 14. pozycję 98 pkt.

 

 Drugie miejsce w biegu na 1500 m zajął Zbigniew Bródka. Polak uzyskał czas 1.45,83 i przegrał tylko z Amerykaninem Joeyem Mantią 1.45,80. Trzeci był Rosjanin Denis Juskow 1.46,14. Konrad Niedźwiedzki uplasował się na siódmej pozycji 1.46,67.

Po czterech zawodach Zbigniew Bródka z 231 pkt awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata na 1500 m. Prowadzi Shani Davis (USA) 266 przed Koenem Verweijem (Holandia) 250 i Denisem Juskowem 244. Szósty jest Konrad Niedźwiedzki 140 pkt.

Przypomnijmy, że w poprzednich zawodach PŚ w Astanie Polak był trzeci na 1500 m. Na tym dystansie broni on pucharu zdobytego w poprzednim sezonie.