Tradycją się stało, że naszemu narodowemu wyścigowi towarzyszą najważniejsze wydarzenia z przeszłości. W tym roku mija ćwierćwiecze od tamtego niezwykłego dnia, który zapoczątkował upadek komunizmu nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie. Tour de Pologne to przede wszystkim wielkie sportowe emocje, ale także promocja naszego kraju oraz wydarzeń ważnych dla Polski. Spotkanie z prezydentem Lechem Wałęsą dotyczyło właśnie 25. rocznicy wolnych wyborów.

 

 - Wcześniej za pośrednictwem wyścigu promowaliśmy Powstanie Warszawskie, Rok Chopinowski, czy podążaliśmy szlakiem Jana Pawła II. Teraz chcemy przypomnieć wszystkim, że to tu w Gdańsku wszystko się zaczęło, że to tu swój początek miała zmiana całego ustroju społeczno – politycznego - tłumaczy Czesław Lang, dyrektor generalny Tour de Pologne UCI World Tour.                             

 

Prezydent Bronisław Komorowski nazwał rok 2014 „Rokiem Wolności”, a Tour de Pologne chce swoją ideą przekazać światu, że nie byłoby jej, gdyby nie wydarzenia ze Stoczni Gdańskiej. To właśnie tam 14 sierpnia 1980 roku rozpoczął się strajk okupacyjny załogi stoczni, który po trzech dniach przekształcił się w ogólnopolski protest społeczeństwa przeciwko władzy komunistycznej. Stojący na czele „Solidarności” Lech Wałęsa został w 1983 roku nagrodzony Pokojową Nagrodą Nobla. „Komitet uznaje Wałęsę za wyraziciela tęsknoty za wolnością i pokojem, która – mimo nierównych warunków – istnieje niepokonana we wszystkich narodach świata” - czytamy w uzasadnieniu przyznania nagrody. W spotkaniu wziął udział także Jerzy Borowczak, jeden z inicjatorów strajku oraz bliski współpracownik Lecha Wałęsy.

 

Prezydent Lech Wałęsa przyjął propozycję objęcia patronatu nad startem 71. Tour de Pologne UCI World Tour spod Stoczni Gdańskiej. Właśnie stamtąd 3. sierpnia wyruszą uczestnicy wyścigu, by po sześciu dniach kolarskich zmagań dotrzeć na metę w Krakowie.