START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Piłka różne
Mocni sparingpartnerzy
 dodano: 1 Marca 2014    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 W sobotę cztery nasze zespoły rozegrały kolejne mecze sparingowe. Bardzo wymagających rywali miały zespoły Porońca Poronin i NKP Podhale Nowy Targ. Pierwsi zmierzyli się pierwszoligową Sandecją, drudzy z trzecioligowym Popradem Muszyna. W Zakopanem doszło z kolei do starcia gospodarzy z drużyną z Szaflar.


 
 
 
Poroniec Poronin – Sandecja Nowy Sącz 2:4 (2:3)
Bramki dla Porońca: Piszczek, Gadzina.
Poroniec: Gawron - Nowobilski, Bartos, Piszczek, Kępa (46 Stopka) - Marcin Folwarski (46 Stasik), Gogola (60 Prokop), Prokop (46 Chrobak), Gadzina, Zasadni - Lichacz (Grela)
 
Mecz rozegrano na boisku w Piątkowej. Dla nowosądeczan był to ostatni mecz sparingowy przed inauguracją rozgrywek rundy wiosennej pierwszej ligi. Porońcowi do startu rozgrywek III ligi zostały jeszcze dwa tygodnie.Podopieczni Szymona Burligi, choć przegrali, to zostawili po sobie bardzo korzystne wrażenie. Dwukrotnie w trakcie 90 minut gry to Poroniec obejmował prowadzenie. Najpierw na 1:0 celną główką Bartłomiej Piszczek sfinalizował dośrodkowanie Rafała Gadziny z rzutu rożnego. Z kolei na 2:1 gola zdobył kapitalnym uderzeniem z dystansu Gadzina. Sandecja jeszcze jednak przed przerwą zdołała sobie wypracować jedno bramkowe prowadzenie, a po przerwie przypieczętowała swoje zwycięstwo czwartym trafieniem.
 
W szeregach Porońca brakowało leczącego uraz Rafała Waksmundzkiego.
 
- Cieszy to, że potrafiliśmy zdobyć dwa gole w meczu z tak silnym przeciwnikiem. Niemniej było też i sporo błędów w naszej grze. Wynikały one z tego, że niepotrzebnie wdawaliśmy się w pojedynki jeden na jeden. Gdy graliśmy zespołowo na jeden, dwa kontakty, to wyglądało to dużo lepiej. W momencie gdy tylko próbowaliśmy decydowaliśmy się na akcje indywidualne to na ogół kończyło się to stratą i zagrożeniem pod naszą bramką. Generalnie jednak można być zadowolonym - przyznał szkoleniowiec Porońca, Szymon Burliga. 
 
- Przyszło nam dziś zagrać z bardzo wymagającym rywalem. Poroniec to konkretna drużyna. Cieszę się, że dwukrotnie potrafiliśmy dogonić przeciwnika i wyjść na prowadzenie - powiedział po spotkaniu trener Sandecji Ryszard Kuźma.
 
Kolejny mecz sparingowy Poroniec rozegra we środę z Huraganem Waksmund (boisko w Ostrowsku).
 
 
 
NKP Podhale Nowy Targ – Poprad Muszyna 0:1 (0:0)
Podhale: Truty (46 Nykaza) – Anioł, Hałgas, Gąsiorek, Bobek – K. Dudek, Krzystyniak, Janasik, Misiura – Hajnos, Antolak oraz Augustyn, Czapp.
 
- Jestem zbudowany postawą chłopaków. Nie było widać różnicy dzielących nas rozgrywkowych. Co więcej były i takie momenty w tym spotkaniu, że to my wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej na boisku. Stworzyliśmy sobie kilka świetnych sytuacji. M.in. trzykrotnie Radek Antolak oraz dwukrotnie Krystian Dudek wychodzili sam na sam z bramkarzem Popradu Marcinem Różalskim. Ten jest jednak na tyle doświadczonym golkiperem, że naszym młodym zawodnikom nie dał się oszukać. Gola straciliśmy gdzieś koło 70 minuty w dosyć kuriozalnych okolicznościach. Sędzia w przerwie meczu założył żółtą koszulkę, bardzo podobną do tej w jakich my graliśmy. To zmyliło naszego zawodnika, który myśląc, że to partner z zespołu skierował do niego podanie. Piłkę przejął jeden z rywali i wygrał pojedynek jeden na jeden z Kubą Nykaza. Trudno. Najważniejsze, że na tle tak mocnego przeciwnika pokazaliśmy się naprawdę ze świetnej strony – chwalił swoich podopiecznych trener NKP Podhale, Marek Żołądź.
 
W składzie Podhala brakowało Sebastiana Świerzbińskiego, który zmaga się z lekką konrtuzją. Kolejnym rywalemnowotarżan w meczu sparingowym będzie w przyszły weekend KS Tymbark.
 
KS Zakopane – LKS Szaflary 2:0 (2:0)
Bramki dla KSZ: Drabik, Ustupski
KSZ: Dziedzic - Floryn, Muszyn, Gubała, Wszołek - G. Grela, Drabik, Zagata, Witoń - Stepień, Ustupsk oraz Paszuda, Gał, Król, Sawina, Babicz, Testowany i Kłosowski.
LKS: Cisoń – Strama, Baboń, Hajnos, Kułach – P. Kamiński, Jarząbek, Marek, Maciaś - Joniak, Marduła oraz Magulski, Cebulski, Kurańda, Czajkowski.
 
- Wygraliśmy zasłużenie. Przeważaliśmy, długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Próbowaliśmy różnych ustawień taktycznych. Raziliśmy jednak nieskutecznością. Testowaliśmy kolejnego zawodnika. Czas na ocenę przyjdzie później – powiedział trener KSZ, Jerzy Grabra.
 
- Pierwsza polowa w naszym wykonaniu wyglądała paradoksalnie lepiej niż druga. Bramki traciliśmy po ewidentnych bledach, które rywale wykorzystywali z zimną krwią. W drugiej Zakopane miało więcej z gry. My próbowaliśmy kontrować. Nie udało się zdobyć jednak nawet honorowego gola – stwierdził trener Szaflar, Andrzej Łukaszczyk.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    420



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024