Pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej rozgrywek III ligi małopolskiej, odniosły piłkarki Rysów Bukowina Tatrzańska. Zespół trenera Pawła Podczerwińskiego pokonał w wyjazdowym starciu drużynę Victorii Gaj 3:0 i tym samym umocnił się na drugim miejscu w tabeli.
Mecz obfitował z sytuacje bramkowe z obu stron. Skuteczne były jednak tylko piłkarki Rysów. W pierwszej połowie prowadzenie drużynie z Bukowiny Tatrzańskiej dała Czubernat, która w 12 min wykorzystała dośrodkowanie z prawej strony Wlaźlak i dosyć szczęśliwie, kolanem z biska posłała piłkę do siatki. Po chwili mógł paść gol wyrównujący, ale świetną interwencją w defensywie popisała się Nowobilska, wybijając futbolówkę z linii bramkowej. W pierwszej połowie jeszcze dwukrotnie przed szansą zdobycia gola stanęła Czubertnat, ale za pierwszym razem w sytuacji sam na sam z bramkarką Victorii trafił wprost w nią, a za drugim razem spudłowała z 16 metrów.
Rysy wygraną przypieczętowały w drugiej połowie. W 52 min Pisowicz długim podaniem za obrończynie Victorii uruchomiła Misiurę, a ta znalazł się sama przed bramkarką i posłał piłkę do bramki obok niej. Wynik meczu ustaliła w 80 min Kukuczka, która sfinalizowała indywidualną akcję Martinczak.
- Cieszy pierwsza wygrana na wiosnę. Mam nadzieję, że teraz będzie nam łatwiej. Mieliśmy sporo obaw przed tym spotkaniem głownie z tego względu, że brakowało nam sześć zawodniczek: Turzy, Chowaniec, Jurek, Bukowskiej oraz sióstr Pyka. Dziewczyny dały jednak z siebie wszystko. Walczyły zawzięcie od pierwszej do ostatniej minuty. Dziękuję im za to i gratuluje, bo w pełni na tą wygraną zasłużyły – ocenił trener Rysów, Paweł Podczerwiński.
Victoria Gaj – KS Rysy Bukowina Tatrzańska 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Czubernat 12, 0:2 Misiura 52, Kukuczka 80.
Rysy: Miśkowiec – W. Ślęczek, Nowobilska, A. Ślęczek, Czubernat – Martinczak, Butas (50 Kukuczka), Batkiewicz, Pisowicz – Wlaźlak (70 H