START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Piłka różne
30 kolejka III ligi.Tym razem gol Żurawskiego nie pomógł
 dodano: 19 Maja 2014    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

Widmo degradacji coraz bardziej zagląda w oczy piłkarzy trzecioligowego Porońca Poronin. Podopieczni Marcina Menelskiego przegrali bowiem kolejny ligowy mecz. Tym razem w 30 kolejce ulegli 2:3 Sole Oświęcim, mimo że po blisko godzinie gry prowadzili już 2:0.


 
 
 
Pierwsza połowa wyrównana z nielicznymi sytuacjami z obu stron. W 2 min Maciej Żurawski uderzał z 10 metrów, ale udanie interweniował Kamil Talaga. Potem w 13 i 20 min gry dwukrotnie groźnie było pod bramką Porońca po rzutach wolnych wykonywanych przez Łukasza Ząbka. Za pierwszym razem piłka trafiła w poprzeczkę, a za drugim razem po rykoszecie od głowy Pawła Kępy, z trudem na rzut rożny sparował ją Marcin Juszczyk. W 28 min rzut wolny z okolic 20 metra przed bramką Soły mieli gospodarze. Do piłki podszedł Maciej Żurawski, uderzył nad murem i piłka po rękach Talagi wpadła do bramki. W 39 min goście mogli wyrównać, ale po strzale Mateusza Glenia, piłkę z linii bramkowej wybił Kępa. Jeszcze w 39 min Rafał Waksmundzki „skiksował" trzy metry przed bramką Soły.
 
W drugiej połowie w szeregach gospodarzy zabrakło Żurawskiego, który zgłosił uraz mięśniowy. Zaczęła się ona jednak doskonale dla Porońca, który w 50 min po kapitalnym strzale z 30 metrów Macieja Gogli podwyższył prowadzenie. Goście nie dali jednak za wygraną i z każdą kolejną minutą coraz bardziej dominowali na boisku. W głównej roli wystąpił w ich szeregach Paweł Cygnar. W 56 min jego strzał jeszcze Juszczyk zdołała ofiarną interwencją wybronić, ale dwie minuty później już był bez szans, po tym jak uderzona z okolic 25 metra przez pomocnika Soły piłka wylądowała w przeciwległym „okienku" bramki. W 66 min było już 2:2 po kolejnym precyzyjnym uderzeniu, tym razem po ziemi, Cygnara. Przyjezdni poszli za ciosem i w 74 min zdobyli gola, jak się okazało na wagę zwycięstwa. Bohaterem tej akcji był wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Przemysław Knapik, który po dograniu z prawej strony w pole karne, zdecydował się na strzał bez przyjęcia, z którym Juszczyk sobie nie poradził. Gospodarze uratować mogli remis w doliczonym czasie gry, ale po strzale głową Folwarskiego, piłkę zmierzającą do bramki w ostatnim momencie zatrzymał Cygnar.
 
 
Zdaniem trenerów:
 
Marcin Manelski, Poroniec: Przykro mi to mówić, ale pokazaliśmy tym meczem, że jesteśmy amatorami. Nie mamy prawa popełniać takich błędów w defensywie, jak to miało miejsce w tym spotkaniu. Do tej 60 minuty wydawało się, że ciężką walką jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie. Niestety najwyraźniej nie zasługujemy na grę w III lidze. Nie da się ukryć, że daliśmy się przede wszystkim stłamsić w linii pomocy. Widać też, że nie jesteśmy przygotowani na mecz co trzy dni.
 
Sebastian Stempelewski, Soła: Skłamałbym gdybym powiedział, że nie mieliśmy w pamięci tego jesiennego spotkania, kiedy to my graliśmy w piłkę, a Poroniec strzelał nam gole. Podobnie to wyglądało z początku w tym meczu. Byliśmy jednak tym razem konsekwentni w tym co sobie zaplanowaliśmy. Nie po raz pierwszy pokazaliśmy też, że jesteśmy mocni pod względem fizycznym. Oczywiście w końcówce cofnęliśmy się mocniej pod własną bramkę, ale to była konsekwencja tego, że gospodarze zaczęli grać długie piłki na wysokich napastników i pomocników. Naturalne więc było, że musieliśmy przede wszystkim bronić własnej bramki.


Poroniec Poronin – Soła Oświęcim 2:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Żurawski 28, 2:0 Gogola 50, 2:1 Cygnar 58, 2:2 Cygnar 66, 2:3 Knapik 74.
Poroniec: Juszczyk – Nowobilski, Piszczek, Chrobak, Kępa – Waksmundzki, Prokop, Gogola (64 Stasik), Stopka (76 Grela) – Gadzina (33 Zasadni), Żurawski (46 Folwarski).
Soła: Talaga – Jamróz, Skrzypek, Sałapatek, Ząbek – Stanek (85 Szopa), Dynarek, Cygnar, Gleń – Janeczko (64 Knapik), Snadny (90 Jasiński).
Sędziował: Ra
 
 
 Kolejne spotkanie  wyjazdowe piłkarze Porońca rozgrają 24 maja z Koroną Kielce.
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    433



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024