START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Piłka różne
Puchar Podhala dla Huraganu
 dodano: 29 Czerwca 2014    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 W rozegranym w Lipnicy Wielkiej finale tegorocznej edycji rozgrywek o Puchar Podhala, piłkarze Huraganu Waksmund pokonali 3:0 Orkana Raba Wyżna i tym samym po dziecięciu latach przerwy odzyskali to trofeum.


 
 
Finałowym pojedynek rozstrzygnął się w drugiej jego połowie. W pierwszej gra była jeszcze wyrównana, ale mało ciekawa dla kibiców. W trakcie 45 minut żadna z drużyn nie oddała na bramkę przeciwnika celnego strzału. Próby Roberta Możdżenia i Patryka Filipka ze strony Orkana czy Kamila Waksmundzkiego ze strony Huraganu były mocno chybione.
 
Po przerwie z każdą minutą rosła przewaga Huraganu. Pierwsze tego efekty przyszły w 52 minucie. Po mocnym strzale Kamila Waksmundzkiego z rzutu wolnego z okolic 20 metra na wprost bramki, Krzysztof Szklarz sparował piłkę na rzut rożny. Waksmundzki podszedł do narożnika boiska, precyzyjnie zacentrował na dalszy słupek gdzie najwyżej do „główki" wyskoczył Tomasz Cyrwus i wpakował futbolówkę do siatki. W 60 min widzieliśmy dosłownie kopie tego zagrania z takim samym efektem. Przegrywając 0:2 Orkan mógł „wrócić" do gry w 63 min, ale Patryk Skawski fatalnie zachował się w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Huraganu, posyłając piłkę wysoko nad bramką. W 78 min sytuacja zespołu z Raby Wyżnej jeszcze mocniej się skomplikowała. Kontuzji bowiem nabawił się jego bramkarz, a że limit zmian był już wykorzystany, to między słupki stanąć musiał jeden z zawodników z pola (Jakub Kasprzyk). Grając w liczebnej przewadze, piłkarze z Waksmundu przypieczętowali wygraną w 90 minucie po indywidualnej akcji Łukasza Młynarczyka.
 
 
 
- Pierwsza połowa jeszcze wyrównana, w drugiej już Huragan był lepszy piłkarsko. Potrafił wykorzystać dwa nasze błędy przy stałych fragmentach gry. One zaważyły. Poza tym brakowało nam rytmu meczowego. Dwa tygodnie temu zakończyliśmy już sezon ligowy. Trening, meczy nie zastąpi. Mimo przegranej nie jesteśmy zawiedzeni. To był dla nas udany sezon, a to drugie miejsce w Pucharze jest jego najlepszym zwieńczeniem – powiedział po spotkaniu grający trener Orkana, Robert Możdżeń.
 
- Nie był to łatwy mecz. Zespół z Raby Wyżnej potwierdził, że ma spory potencjał. To zespół przyszłościowy, który w moim odczuciu będzie niedługo walczył z powodzeniem o awans do wyższej niż A klasa ligi. Co do meczu, to pierwsza połowa wyrówna. W drugiej potrafiliśmy już zdominować przeciwnika. Zdobywaliśmy gole po stałych fragmentach gry, które były konsekwencją tego, że cały czas graliśmy do przodu. Chciałem podziękować chłopakom za zaangażowanie w mecze i treningi przez cały sezon. Sezon kończmy na dużym plusie – podsumował trener Huraganu Bartłomiej Walczak, który był również szkoleniowcem zespołu z Waksmundu, który w 2004 sięgnął po Puchar Podhala.
 
Zwycięzcy finału z rąk prezesa Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej Jana Kowalczyka, a także wójta gminy Jabłonka Antoniego Karlaka odebrali okazały puchar, złote medale, czek na sumę 1500 zł oraz ufundowane przez firmę MiD Sport – głównego sponsora Pucharu Podhala – nagrody rzeczowe. Puchar mniejszych rozmiarów, srebrne medale a także czek o wartości 500 zł, trafił z kolei do rąk reprezentantów Orkana.
 
Przyznano także nagrody indywidualne. To najbardziej prestiżowe, dla najlepszego zawodnika meczu finałowego, odebrał – rzecz jasna – autor dwóch bramek Tomasz Cyrwus.
 
- Długo czekałem na to spotkanie. Niezmiernie się cieszę, że w takim sposób przyczyniłem się do sukcesu zespołu. Mam dużą satysfakcję z tych bramek, ale nie byłoby ich gdyby nie świetne dogrania Kamila Waksmundzkiego. Jego wkład jest olbrzymi. Nie były to przypadkowe bramki. Takie zagrania regularnie ćwiczymy na treningach – podkreślił bohater meczu.
 
Także drugie indywidualne wyróżnienie przypadło zawodnikowi Huraganu. Marcin Rejczak został najlepszym bramkarzem. Pamiątkowe statuetki odebrała również trójka sędziów, która prowadziła mecz finałowy: Jan Chlipała, Marcin Tesarski oraz Łukasz Królczyk.
 
Przy okazji meczu finałowego prezes PPPN wręczył również zaległe odznaczenia. Medal 90-lecia MZPN odebrał prezes Bystrego Nowe Bystre Stanisław Staszel, z kolei srebrną odznaką zasłużonych MZPN uhonorowany został prezes gospodarza meczu finałowego klubu Babiej Góry Lipnica Wielka, Stanisław Wojtusiak.
 
FINAŁ PUCHARU PODHALA
 
Huragan Waksmund – Orkan Raba Wyżna 3:0 (0:0)
 
Bramki: 1:0 T. Cyrwus 53, 2:0 T. Cyrwus 60, 3:0 Młynarczyk 90.
 
Huragan: Rejczak – B. Drożdż, S. Garcarz, K. Potoczak, T. Cyrwus – B. Mroszczak (72 M. Garcarz), A. Mozdyniewicz (66 Młynarczyk), Waksmundzki, M. Potoczak (90 P. Mozdyniewicz) – Zagata, S. Drożdż (89 T. Mroszczak).
 
Orkan: K. Szklarz – K. Rapta (66 Michał Czyszczoń), Mateusz Czyszczoń, Chrobak (66 Pluta), Kasprzyk – Teper, Możdżeń, M. Lenart, Skawski (80 Borzęcki) – Filipek (80 Kasiniak), Gromczak).
 
Sędziowali: Jan Chlipała oraz Marcin Tesarski, Łukasz Królczyk. Żółte kartki: Kasprzyk. Widzów: 400 
 
KOMENTARZ
 
Smutny był to finał. Nie chodzi mi tu o aspekt sportowy, a samą jego otoczkę i organizację. Tym razem władze PPPN – przeciwnie niż miało to miejsce w poprzednich latach - nie przywiązały jakoś szczególnie wagi do tego aby było to święto piłkarskie. A wydaje mi się – i nie tylko mi – że finałowy mecz Pucharu Podhala, czyli największych rozgrywek prowadzonych przez PPPN, być nim powinien. Ot, zwykły mecz ligowy. Tak pomyślał sobie zapewne każdy kto akurat w niedziele popołudnie przypadkiem zajrzał na stadion w Lipnicy Wielkiej. Na szczęście kolorytu – dosłownie i w przenośni – finałowemu spotkaniu dodali kibice obu drużyn, żywiołowo i przede wszystkim w kulturalny sposób, dopingujący swoje zespoły od 1 do 90 minuty. Choćby dla nich warto było wybrać się na to spotkanie.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    896



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024