START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Piłka różne
Sparingowe zwycięstwa Porońca, Podhala, Lubania i Szaflar
 dodano: 27 Lipca 2014    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Kolejny piątek i sobota upłynęły pod znakiem meczów sparingowym z udziałem drużyn z Podhala, przygotowujących się do nowego sezonu w III, IV i V lidze. 
 


 
 
KS Zakopane – Rajsko 3:3 (2:3)
Bramki dla KSZ: Ustupski, Witoń, Floryn.
KSZ: Paszuda – Floryn, Gubała, Gutt, Bednarz – Witoń, Drabik, Berbeka, Ustupski – Pawełczak, Stasik oraz Dudzic, Waluś, Grela, testowany, Walczak Wójciak.
 
Rywalem zakopiańczyków był występujący w oświęcimskiej A klasie zespół Rajsko, który po kilkudziesięciu minutach prowadził już 3:0, a mógł i powinien wyżej, ale przy stanie 0:0 Daniel Paszuda obronił rzut karny. 
 
- To były skutek lekceważącego podejścia moich zawodników do tego meczu. Musieliśmy gonić wynik. Do przerwy udało się nam się jeszcze „złapać" kontakt, zdobywając dwa gole. Po przerwie doprowadziliśmy do remisu, a mogliśmy się nawet pokusić o zwycięskie trafienie – ocenił trener KSZ, Jerzy Grabara.
 
W szeregach KSZ wciąż brakowało kilku zawodników m.in. Bolesława Wesołowskiego, Fabiana Leniewicza, Łukasza Stępnia. Pojawił się za to w składzie m.in. Klemens Walczak Wójciak, który wraca do piłki po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją.
 
 
NKP Podhale Nowy Targ – Cracovia II 3:2 (2:0)
Bramki: 1:0 R. Antolak 19, 2:0 Mroszczak 22, 3:0 Lichacz 49, 3:1 Krasuski 55, 3:2 Dobosz 71.
NKP Podhale: G. Antolak (46 Truty) – Bobak (46 Bobek), Anioł, Krzystyniak (46 Gąsiorek), Janasik, R. Antolak (46 Misiura), Gogola, Hałgas (46 K. Dudek), Lichacz (67 Hajnos), Świerzbiński, Mroszczak (67 D. Antolak).
Cracovia II: Sętpniowski (65 Kwiatkowski) – Horoszkiewicz, Kuligowski, Moskal, Panek, Wawrzynkiewicz, Mrozik, Karsuski, Kłusek, Kotwica, Szewczyk oraz Dobosz, Piekarski, Poznański, T. Dudek, Gala.
 
Nowotarżanie wciąż imponują w meczach sparingowych. Po dobrym choć przegranym meczu z rezerwami Wisły Kraków (0:2) i zaskakująco łatwym wysokim zwycięstwie nad Porońcem Poronin (4:2), tym razem podopieczni Marka Żołędzia pokonali 3:2 rezerwy Cracovii ( w składzie z sześcioma zawodnikami z kadry pierwszej drużyny). 
 
Znakomita w wykonaniu Podhala była zwłaszcza pierwsza połowa. Swoją przewagę w tej części gry – momentami bardzo wyraźną – Podhalanie udokumentowali dwoma bramkami. Pierwszą z nich zdobył w 19 min Radosław Antolak, płaskim strzałem z 16 metrów, którym sfinalizował kapitalną akcję na jeden kontakt lewą stroną boiska Marcina Bobaka z Robertem Mroszczakiem. Dwie minuty później zrobiło się 2:0. Tym razem błąd popełnił bramkarz Cracovii, a z zimą krwią wykorzystał go Mroszczak.
 
Po przerwie nowotarżanie szybko podwyższyli na 3:0. Na 16 metrze Maciej Lichacz „zakręcił" obrońcami „Pasów" uderzył i piłka wpadła do bramki tuż przy prawym słupku. W 55 min to Cracovia cieszyła się z gola, po pięknym strzale z dystansu Jakuba Krasuskiego. W 71 min rozmiary przegranej gości zmniejszył Filip Dobosz, który najszybciej odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Podhala.
 
 
 
- Można się tylko cieszyć, że drużyna jest już w takie dobrej dyspozycji. A to nie wszystko na co ją stać. Tak ułożyłem grafik gier kontrolnych, żeby była możliwość sparowania z atrakcyjnym przeciwnikiem. Tym rywalem miał być przynajmniej zespół z tej samej klasy rozgrywkowej lub wyższej. Jestem bardzo zadowolony z tego co zespół prezentuje na dwa tygodnie przed startem ligi – chwalił swoich podopiecznych Żołądź.
 
Limanovia Limanowa – Poroniec Poronin 0:1 (0:0)
Bramka: Gadzina 58.
Poroniec: I połowa: Jękot – Nowobilski, Bartos, B. Piszczek, Senderski – R. Piszczek, Lizak, Prokop, Dudzik – Wajda, Kmiecik. II połowa: Jękot – Zielonka, Bartos, Mikołajczyk, Kępa – Folwarski, Łybyk, Leszczak, Łyduch – Kaganek, Gadzina.
 
Wygraną nad drugoligową Limanovią, piłkarze Porońca zrehabilitowali się za słabszy występ trzy dni wcześniej w starciu z Podhalem. Losy meczu rozstrzygnęły się w 58 min. Po akcji prawą stroną Marcina Folwarskiego i jego dośrodkowaniu na pierwszy słupek, gola zdobył Rafał Gadzina.
 
- To było przeciwieństwo do meczu z Podhalem. Tym razem to my byliśmy tą drużyną, która grała z kontrataku i całkiem dobrze nam to wychodziło. Przede wszystkim jednak było w naszej grze zaangażowanie, którego brakowało trzy dni wcześniej  – ocenił trener Marcin Manelski.
 
W szeregach Porońca testowana była kolejna grupa zawodników: Przemysław Senderski (ostatnio Garbarnia Kraków), Rafał Piszczek, Piotr Wajda (ostatnio Dalin Myślenice), Sebastian Leszczak (ostatnio Kolejarz Stróże), Mariusz Łyduch (BKS Bochnia) oraz Jakub Kaganek (ostatni niemiecki LSV Neustadt/Spree).
 
- Wciąż szukamy wzmocnień. Trudno po jednym meczu pokusić się o jednoznaczne wnioski. Wszyscy testowani zostaną z nami do końca przyszłego tygodnia. Decyzję o tym, który z nich zostanie z nami podejmiemy po ostatnim sparingu z Huraganem Waksmund, w przyszły piątek – podkreśla Manelski.
 
LKS Szaflary – Lepietnica Klikuszowa Obidowa 7:0
Bramki: Maciaś 2, Marduła 2, Rusnak, P. Kamiński, Kłosowski.
Szaflary: Cisoń (Bużek) – Marek, Babicz, Rusnak, Baboń – P. Kamiński, Jarząbek, F. Kamiński, Gogolak – Maciaś, Marduła oraz Szczerba, Kłosowski, Handzel, Strama, Palenik.
 
- Tak jak w meczu z Wierchami mieliśmy bardzo dużą przewagę. Myślę ze nasza gra musi sie podobać. Nasze akcje rozgrywane są bardzo dokładnie od samej obrony. W ubiegłym tygodniu bardzo ostro trenowaliśmy i widać, że brakuje nam trochę świeżości. W niedzielę gramy kolejny sparing, tym razem naszym rywalem będą juniorzy Rakowa Częstochowa. Z obaczymy jak nasz zespół zaprezentuje sie na tle mocniejszego przeciwnika – ocenił trener koordynator Szaflar, Stanisław Budzyk.
 
Ogniwo Piwniczna – Lubań Maniowy 1:2 (1:1)
Bramki dla Lubania: samobójcza, Kopytko.
 
Lubań: Świerad – Młynaczyk, Hagowski, Grzywnowicz, Ostachowski, Górecki, Darowski, Wardęga, Kucek – S. Kurnyta, Golonka oraz M. Firek, Karkula, K. Kurnyta, Ciesielka, Kopytko.
 
Z porównaniu ze wcześniejszymi meczami w szeregach Lubania pojawił się były gracz m.in. Popradu Muszyna oraz Sandecji Nowy Sącz Mateusz Młynarczyk. Ponadto trener Łukasz Biernacki przyglądał się po raz kolejny Danielowi Kuckowi (ostatnio Babia Góra Lipnica Wielka) oraz Bartosz Golonka (ostatnio Gród Podegrodzie). W bramce pojawił się Artur Świerad, który być może wciąż będzie występował w Lubaniu.
 
- Potrzeba jeszcze kilku dni, aby dopiąć sprawy kadrowe. Być może będziemy jeszcze kogoś testować. Co do samego meczu, to wygraliśmy, ale gra pozostawiała wiele do życzenia. Brakowało nam przede wszystkim dokładności i spokoju w akcjach ofenswnych. Nie ma jednak co się dziwić. Miniony tydzień pracowaliśmy bardzo ciężko na treningach i na pewno w dużym stopniu odbiło się to na formie fizycznej moich zawodników. We środę gramy kolejny mecz sparingowy z Polonią Poraj – podsumował opiekun Lubania.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    802



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024