Po raz pierwszy na Podhalu rozegrano turniej plażowej piłki nożnej. Na jedynym w Małopolsce pełnowymiarowym i profesjonalnym boisku w Czarnym Dunajcu odbyła się pierwsza edycja Grand Prix Podhala, której organizatorem był klub TS Podhalański.
- Można powiedzieć, że poszliśmy za ciosem. Po organizacji turniejów w piłce siatkowej, wymyśleliśmy sobie, że czemu nie zbudować boiska dla piłkarzy i też dla nich zorganizować rozgrywki. Zwłaszcza, że w Małopolsce poza naszym, nie odpowiadającego przepisom boiska do uprawiania tej dyscypliny. Mam nadzieję, że przyczynimy się do jej popularyzacji na południu Polski i liczymy, że z turnieju na turniej zainteresowanie będzie rosło. Zresztą już teraz widać, że taka odmiana piłki nożnej przypadła zawodnikom do gustu. Najprawdopodobniej we wrześniu zorganizujemy kolejny turniej, a od przyszłego roku chcielibyśmy już ruszyć z ligą – przekonuje Bogdan Palarz, prezes TS Podhalański i pomysłodawca turnieju.
Mecze odbywały się na specjalnie przygotowanym piaszczystym boisku. Grano w wymiarze czasowym 3 razy po 7 minut z 2 minutową przerwą. Na boisku przebywać mogło 5 zawodników (w tym bramkarz) z jednej drużyny. Zmiany były przeprowadzane tzw. systemem hokejowym.
Rywalizowano w dwóch etapach. Najpierw w grupach, potem w fazie pucharowej. Ostatecznie zwyciężyła drużyna Murlock Team Czarny Dunajec, którzy w meczu finałowym pokonał aż 6:1 Patronów Sieniawa. W meczu o trzecie miejsce ekipa K.O.W.I.R Czarny Dunajec wygrała 3:2 z Blaugraną Zaskale. Kolejne pozycje przypadły drużynom: Free Boys, Burning Target oraz Nowy Targ.
Zdaniem organizatorów najlepszym zawodnikiem turnieju był bramkarz zwycięskiej drużyny Maciej Stopka Studencki. Z kolei królem strzelców został kolejny gracz Murlock Team, Marcin Pająk.