W środę rozegrano pięć spotkań IV rundy rozgrywek o Pucharu Polski na szczeblu Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej. Największym wydarzeniem była wygrana A klasowego Granitu Czarna Góra nad grającym jedną klasę wyżej, zespołem LKS Szaflary.
W regulaminowym czasie gry gole nie padły. Sprawa awansu rozstrzygnęła się więc w serii rzutów karnych. W nich górą byli czarnogórzanie.
Niespodzianek nie było w pozostałych meczach. Szalenie interesująco zapowiadała się konfrontacja dwóch finalistów poprzedniej edycji Pucharu Orkana Raba Wyżna i Huraganu Waksmund. Ponownie jak w finale, także i teraz górą był ł Huragan, który zwyciężył 2:0.
Świadkami ciekawego spotkania byli kibce w Rabce, gdzie A klasowe Wierchy mimo przegranej 0:3 z czwartoligowym KS Zakopane zebrały wiele pochlebnych recencji m.in od trenera zakopiańczyków Mariana Tajdusia.
Wysokie zwycięstwa odnieśli dwa najwięksi faworyci rozgrywek pucharowych. Trzecioligowy Poroniec Poronin pokonał w Joradnowie tamtejszy Jordan 7:0, a NKP Podhale wygrało 8:3 z Gronikiem Gronków.
Pary spotkań czwartkowych:
Skawianin Skawa - Skalni Zaskale
KS Łapsze Niżne - Wiatr Ludźmierz
Lepietnica Klikuszowa Obidowa - Jarmuta Szczawnica