START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

IV Liga
15 kolejka IV ligi. Podhale mistrzem jesieni. Cenna wygrana Watry i przegrana Lubania
 dodano: 8 Listopada 2014    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

Trzy z czterech podhalańskich drużyn grających w rozgrywkach grupy wschodniej IV ligi, swoje mecze 15 kolejki spotkań rozegrały już w sobotę. Najwięcej powodów do radości mają gracze NKP Podhala, którzy wygraną nad Bariczanką Barcice zapewnili sobie tytuł mistrza jesieni. Wyjazdowe spotkanie w Gorlicach wygrała z kolei Watra Białka Tatrzańska. Przegrał za to w Bochni, Lubań Maniowy.
 


 
 
 
NKP Podhale Nowy Targ – Barciczanka Barcie 3:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Gąsiorek 29, 1:1 Solarz 35, 2:1 R. Antolak 49, 3:1 Gąsiorek 51, 3:2 K. Tokarczyk 54 z karnego.
Podhale: Truty – Janasik, Gąsiorek, Hałgas, Bobak (56 Anioł) – Lichacz ŻK (90 Mroszczak), Gogola, Świerzbiński, Misiura – Hajnos (46 K. Dudek), R. Antolak.
Barciczanka: Bieniek – Solarz, Baran ŻK, Kandyfer ŻK, Zawiślan – Maślejak, Krupa, Kantor, Nowak (64 Chochorowski) – K. Tokarczyk, Ogorzały.
Sędziował Marcin Ciepły z Krakowa. Widzów: 150
 
Pierwsi groźną sytuację w tym meczu tworzyli sobie goście. W 23 min po uderzeniu Krupy z narożnika po karnego, piłkę zmierzającą do bramki zatrzymał Gąsiorek. W 29 min Podhale wykonywał rzut wolny z lewej strony boiska. Po centrze Hajnosa, Gąsiorek lekko trącił głową futbolówkę czym zmylił interweniującego Bieńka. W 35 min był już remis. Tym razem przyjezdni wykonywali rzut wolny. Bezpośrednio uderzona przez Solarza piłka minęła mur ustawiony przez nowotarżan i wpadła do bramki tuż przy słupku. W 38 min goście mogli prowadzić, ale po uderzeniu Tokarczyka, tym razem Hałgas wybił piłkę niemal z linii bramkowej.
 
Pierwsze 10 minut drugiej połowy przyniosło aż trzy gole. Pierwsze dwa zdobyli gospodarze. W 49 min po dośrodkowaniu z prawej strony K. Dudka, R. Antolak wprawdzie nie czysto trafił piłkę głową, ale ta i tak przelobowała Bieńka. W 51 min z rzutu wolnego dośrodkował z kolei Świerzbiński, a po raz drugi w tym meczu głową piłkę do bramki Barciczanki skierował Gąsiorek. W 54 min Gąsiorek we własnym polu karnym sfaulował Nowaka, a „jedenastkę" wykorzystał Tokarczyk. Więcej bramek w tym meczu nie padło, choć kilka okazji jeszcze obie drużyny sobie stworzyły. Najlepszą z nich miał w 86 min gracz Podhala Dudek, ale po dograniu Świerzbińskiego wzdłuż linii bramkowej, fatalnie spudłował z 3 metrów.
 
 
 
- Nie było to łatwe dla nas spotkanie. Sami jednak sobie je komplikowaliśmy, chociażby przez takie niepotrzebne faule, jak ten w skutek którego ukarani zostaliśmy rzutem karnym. Najważniejsze, że wygraliśmy i to z dobrym zespołem jakim jest zespół z Barcic. Cieszy też bardzo, że zostaliśmy mistrzem rundy jesiennej. Taki był nasz cel i fajnie, że udało się nam go zrealizować – podkreślił trener Podhala, Marek Żołądź.
 
- Fatalne, nieodpowiedzialne zachowanie przy stałych fragmentach gry zadecydowało o naszej przegranej. Nie potrafimy się od dłuższego czasu wyzbyć tych błędów. Szkoda, bo na tle lidera, nasza młoda drużyna wyglądała całkiem nieźle – ocenił trener Barciczanki, Tomasz Szczepański.
 
Glinik Gorlice – Watra Białka Tatrzańska 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Gryboś 11, 0:2 Drobnak 25.
Watra: Szewczyk – Kowalczyk, Zinyak, Zientara, Drobnak – Kuchta (59 Gacek), D. Duda, Marszałek (83 Szymański), Łojek – P. Duda (68 Zubek), Gryboś.
 
Watra zapewniła sobie zwycięstwo w pierwszych 25 minutach. Najpierw w zamieszaniu podbramkowym Ireneusz Gryboś uderzył pod poprzeczkę, a następnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryka Dudy, głową do bramki trafił Peter Drobnak.
 
- Dobrze weszliśmy w mecz. Z trzech sytuacji wypracowanych w 25 minutach, wykorzystaliśmy dwie, czym ułatwiliśmy sobie kontrolę nad dalszymi wydarzeniami na boisku. Po przerwie powinniśmy nawet zwiększyć rozmiary naszej wygranej, ale tym razem już nie byliśmy tak skuteczni. Cieszy zwycięstwo, w moim przekonaniu w najważniejszym dla nas spotkaniu tej rundy. Trzeba jednak oddać gospodarzom, że wysoko zawiesili nam poprzeczkę, i ich pozycja w tabeli wcale nie jest adekwatna do poziomu gry jaki prezentują – ocenił trener Watry, Janusz Niedźwiedź.
 
BKS Bochnia – Lubań Maniowy 3:2 (0:1)
Bramki dla Lubania: Kurnyta 9, Kołodziej 65.
Lubań: Świerad – Ostachowski, Firek, Czubiak, Gołdyn – Górecki, Kołodziej, Karkula (70 K. Kurnyta), Ciesielka (59 Arendarczyk), Młynarczyk (75 Kucek) – S. Kurnyta.
 
Po pierwszej połowie Lubań prowadził po golu w 9 min Sylwestra Kurnyty, który po prostopadłym podaniu od Grzegorza Ciesielki, pokonał bramkarza gospodarzy technicznym uderzeniem. Mecz wymknął się spod kontroli maniowian w pierwszym kwadransie drugiej połowy, kiedy stracili dwa gole, oba z rzutów karnych. Najpierw ręką zagrał w polu karnym Robert Karkula, a następnie jednego z zawodników z Bochni sfaulował Artur Swierad. Bramkarz Lubania za swój faul zobaczył dodatkowo czerwoną kartkę. Grając w osłabieniu Lubań zdołał w 65 min wyrównać za sprawą bezpośredniego uderzenia z rzutu wolnego Kołodzieja, ale w 85 min gry po rzucie rożnym to gospodarze zdobyli zwycięskiego gola.
 
- Zamiast wygrać, my znów przegrywamy. Już do przerwy powinniśmy sobie zapewnić trzy punkty i grać w drugiej połowie spokojnie, ale tradycyjnie tego nie uczyniliśmy. Nawet w osłabieniu przy stanie 2-1 złapaliśmy kontakt, a po chwili mogliśmy prowadzić. Powiem krótko, jesteśmy frajerami - skomentował wściekły na zespół, trener Lubania Łukasz Biernacki




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    843



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024