W swoim pierwszym spotkaniu kontrolnym w zimowym okresie przygotowawczym piłkarze czwartoligowego KS Zakopane pokonali 2:1 na boisku w Nowym Targu przebywającą na Podhalu na zgrupowaniu drużynę MKS Władysławowo, która po rundzie jesiennej zajmuje 9 miejsce w grupie pomorskiej IV ligi.
Zakopiańczycy – w szeregach których brakowało z różnych względów m.in. Bartosza Murzyna, Macieja Floryna, Michała Stasika, Macieja Ustupskiego, Bolesława Wesołowskiego, Damian Dziedzica i Mateusza Bachledy - przegrywali od 7 minuty. Bramkę sprokurował złym zagraniem Mateusz Chrobak. Wyrównanie padło w 35 min. Rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Antole, wykorzystał Fabian Leniewicz. Wygraną zakopiańczykom dał w 80 min Mateusz Babicz, po którego uderzeniu z dystansu piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników rywala i zmyliła bramkarza.
- Powinniśmy zdobyć w tym meczu zdecydowanie więcej niż dwa gole. Sytuacji było sporo. Zawodziła jednak skuteczność. Zresztą mankamentów było więcej. Przede wszystkim szwankowała indywidualna ocena sytuacji na boisku. Chłopaki muszą zdecydowanie szybciej i rozsądniej podejmować decyzję i kierować się dobrem zespołu. Musimy też poprawić wyprowadzanie akcji ofensywnych od obrony. Z odbiorem i powrotem do defensywy też nie było najlepiej. Temu jednak służą mecze kontrolne, żeby te błędy wyłapywać i niwelować. Liczę, też że w następnym sparingu już będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników – ocenił trener KSZ, Marian Tajduś.
Kolejne spotkanie zakopiańczycy rozegrają w sobotę także w Nowym Targu z miejscowym Podhalem.
KS Zakopane – MKS Władysławowo 2:1 (1:1)
Bramka dla Zakopanego: Leniewicz z karnego.
KSZ: testowany – Babicz, testowany II, Gubała, Frasunek – Walczak Wójciak, Leniewicz, Chrobak, Drabik – Stępień, Antoł oraz G. Grela, Sawina.