W 20 kolejce spotkań ligi okręgowej z trójki podhalańskich drużyn w pełni usatysfakcjonowani są jedynie gracze Jarmuty Szczawnica, którzy głównie dzięki postawie w drugiej połowie, pokonali w Tęgoborzy tamtejszy Hart 4:1. Swoje mecze zremisowały z kolei drużyny z Szaflar oraz Huragan. Szczególnie remis tych pierwszych na własnym boisku z absolutnym outsiderem tabeli Orłem Wojnarowa jest dużym rozczarowaniem.
LKS Szaflary – Orzeł Wojnarowa 2:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Olszewski 2, 0:2 Obrzut 30, 1:2 Baboń 62, 2:2 Baboń 77. Sędziował Peter Ivan ze Słowacji. Żółte kartki: Baboń – Koralik. Widzów 100.
Szaflary: Paszuda – Hajnos, Rusnak, Kurańda (46 P. Kamiński 80 Szulc), Kłosowski, Bielański (71 Handzel), Joniak, W. Szczerba, Gogolak, Jarząbek, Baboń.
Orzeł: Miłkowski – Bajerski, Gigoń, D. Szczerba, Krajewski (73 S. Mędoń), Koralik, Kogut (88 W. Mędoń), W. Fyda (88 P. Fyda), Nowak, Olszewski (80 Mikulski), Obrzut.
Spotkanie jeszcze na dobre się nie rozpoczęło jak goście objęli prowadzenie. Po krótkiej wymianie podań na 30 metrze od bramki Szaflar pomiędzy Obrzutem a W. Fydą ten drugi prostopadle podał do wychodzącego na pozycję Olszewskiego. Napastnik Wojnarowej wygrał pojedynek biegowy z Hajnosem i w sytuacji sam na sam z łatwością pokonał Paszudę. W 10 minucie Koralik dokładnie dograł piłkę do Olszewskiego, ale ten główkując w dobrej pozycji strzeleckiej spudłował niemiłosiernie. W 16 minucie gdy gospodarze myśleli o spalonym Koralik pociągnął prawym skrzydłem i uderzył na bramkę. Kąt był ostry i futbolówka przeszła obok dalszego słupka. Po upływie pół godziny gry wreszcie i gospodarze przeprowadzili składną akcję, w której po wymianie piłki między Kłosowskim a Baboniem ten drugi prostopadłym podaniem uruchomił szybkiego Joniaka. Skrzydłowy Szaflar doszedł do piłki i strzelił na bramkę wprawdzie celnie tyle, że w tzw. „krótki róg" tam gdzie był bramkarz Wojnarowej. W rewanżu goście przeprowadzili wydawało się niegroźny kontratak w którym Olszewski z lewego skrzydła zagrał na dalszy słupek tam do piłki doszedł Obrzut przy absolutnie biernej postawie Kurańdy lub Rusnaka i pewnym strzałem wpakował piłkę praktycznie do pustej bramki. W 40 minucie prostopadłym podaniem między obrońców Orła Jaoniaka uruchomił Jarząbek, ale skrzydłowy Szaflar tak jak za pierwszym razem nie potrafił pokonać Miłkowskiego. Minutę później zaatakowali goście i strzał W. Fydy z 17 metrów trafił w spojenie słupka z poprzeczką.
Po zmianie stron gospodarze zaczęli grać nieco żwawiej, ale długo nie mogli wypracować sobie klarownej sytuacji strzeleckiej. Wreszcie w 62 minucie zagraną na lewe skrzydło piłkę Kłosowski przepuścił do rozpędzonego Joniaka, który wpadł z piłką w pole karne i zagrał do partnerów na drugą stroną. Piłkę przejął Baboń i choć uderzył futbolówkę nieczysto ta znalazła się w siatce. Napór gospodarzy nie ustawał i w 71 minucie po podaniu Joniaka w świetnej pozycji strzeleckiej znalazł się Kłosowski. Strzelił z 12 metrów ale jednak zbyt lekko aby pokonać bramkarza gości. W 77 minucie dalekie podanie z obrony głową do przodu przedłużył Handzel do wychodzącego Babonia, ten mimo, że był naciskany zdołał oddać strzał w krótki róg. Piłka po rękach bramkarza wtoczyła się do siatki.
- Trudno coś powiedzieć po tak fatalne zagranym przez nas meczu. O pierwszej połowie chcielibyśmy zapomnieć jak najszybciej. Była w naszym wykonaniu wręcz tragiczna. Zremisowany mecz na swoim boisku z takim rywalem jest dla nas ewidentną stratą punktów. Z pewnością brak w składzie pauzującego za kartki Floriana Kamińskiego jest w naszej drużynie poważnym ubytkiem a to było widać na boisku. Nie miał kto pociągnąć gry. Niemniej jednak i w tej sytuacji remis u siebie w takim meczu to jak przegrana. Dopadła nas jakaś dziwna niemoc, musimy jak najszybciej to przełamać – powiedział po meczu trener Szaflar Stanisław Budzyk.
Hart Tęgoborze – Jarmuta Szczawnica 1:4 (1:1)
Bramki dla Jarmuty: W. Wiercioch 30, 62, Borucki 66, Pawełczak 74.
Jarmuta: Truchoń – Labidi (46 K. Ciesielka), Babik, Hrydziuszko, Diop – Ł. Wiercioch, M. Pietrzak, J. Pietrzak, Mastalski (38 Mlak) – Pawełczak, W. Wiercioch (58 Borucki).
Jarmuta objęła prowadzenie w 30 min gry. Po prostopadłym podaniu od M. Pietrzaka, W. Wiercioch wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali. Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą z rzutu karnego. Po zmianie stron gole zdobywali już tylko szczawniczanie. W 62 min po raz drugi na listę strzelców wpisał się W. Wiercioch, tym razem wykorzystując dokładne zagranie od J. Pietrzaka. W 66 min prowadzenie Jarmuty podwyższył efektownym uderzeniem rzutu wolnego z 35 metrów Grzegorz Borucki. Wygraną gości przypieczętował w 74 min Wojciech Pawełczak, który w polu karnym dołożył nogę do kolejnym dokładnym podaniu od J. Pietrzaka.
- W pierwszej połowie trzeba obiektywnie powiedzieć, że to gospodarze dyktowali warunki gry i mieli optyczną przewagę. Po przerwie obraz gry się zmienił. Teraz to do nas należała inicjatywa, którą udokumentowaliśmy trzema golami – podsumował Jacek Pietrzak, który pod nieobecność Jerzego Grabary, pełnił rolę grającego trenera Jarmuty.
Ogniowo Piwniczna – Huragan Waksmund 1:1 (0:0)
Bramka dla Huraganu: W. Zagata 73.
Huragan: Rejczak – B. Drożdż, K. Potoczak, B. Handzel, M. Handzel – J. Waksmundzki (66 T. Mroszczak), Gogola, Maciasz, P. Zagata – Z. Zagata (88 Fryźlewicz), Zubek.
- Straciliśmy w tym meczu dwa punkty a nie zyskaliśmy jeden. Tak odbieram ten remis. W przekroju całego spotkania to do nas należała optyczna przewaga, ale mieliśmy duże problemy aby wykreować sonie jakąś składną akcję. Gospodarze praktycznie nie zagrozili naszej bramce. Bramka jaką zdobyli była skutkiem fatalnego błędu naszego bramkarza – przyznał trener Huraganu, Bartłomiej Walczak.
Kolejka 20 - 25-26 kwietnia
Gród Podegrodzie - Turbacz Mszana Dolna 1-2
w Mszanie Dolnej / Gród gospodarzem
Płomień Limanowa - Dunajec/Start Nowy Sącz 7-0
ULKS Korzenna - Sokół Słopnice 1-4
Olimpia Pisarzowa - Łosoś Łososina Dolna 1-0
Orkan Szczyrzyc - KS Tymbark 1-1
w Raciechowicach
Tabela
|
Nazwa |
M. |
Pkt. |
Z. |
R. |
P. |
Bramki |
1. |
KS Tymbark |
19 |
42 |
13 |
3 |
3 |
50-17 |
2. |
LKS Szaflary |
19 |
40 |
13 |
1 |
5 |
62-33 |
3. |
Turbacz Mszana Dolna |
18 |
39 |
12 |
3 |
3 |
51-27 |
4. |
Orkan Szczyrzyc |
19 |
36 |
11 |
3 |
5 |
43-20 |
5. |
Olimpia Pisarzowa |
19 |
35 |
11 |
2 |
6 |
38-27 |
6. |
Płomień Limanowa |
19 |
34 |
10 |
4 |
5 |
38-21 |
7. |
Ogniwo Piwniczna Zdrój |
19 |
29 |
9 |
2 |
8 |
28-31 |
8. |
Jarmuta Szczawnica |
19 |
29 |
9 |
2 |
8 |
35-45 |
9. |
Łosoś Łososina Dolna |
19 |
25 |
7 |
4 |
8 |
29-34 |
10. |
ULKS Korzenna |
19 |
22 |
7 |
1 |
11 |
28-43 |
11. |
Huragan Waksmund |
19 |
22 |
5 |
7 |
7 |
30-28 |
12. |
Gród Podegrodzie |
19 |
21 |
6 |
3 |
10 |
27-35 |
13. |
Sokół Słopnice |
18 |
18 |
5 |
3 |
10 |
26-41 |
14. |
Dunajec/Start Nowy Sącz |
19 |
14 |
4 |
2 |
13 |
23-59 |
15. |
Hart Tęgoborze |
19 |
13 |
4 |
1 |
14 |
20-43 |
16. |
Orzeł Wojnarowa |
19 |
11 |
2 |
5 |
12 |
17-41 |
Kolejka 21 - 30 kwietnia-1 maja
Orkan Szczyrzyc - Płomień Limanowa
KS Tymbark - Turbacz Mszana Dolna
Gród Podegrodzie - Olimpia Pisarzowa
Łosoś Łososina Dolna - ULKS Korzenna
Sokół Słopnice - LKS Szaflary
Orzeł Wojnarowa - Hart Tęgoborze
Jarmuta Szczawnica - Ogniwo Piwniczna Zdrój
Huragan Waksmund - Dunajec/Start Nowy Sącz 30 kwietnia, 17:00