W ramach obchodów Dnia Sportu w Maniowach, miejscowy Lubań rozegrał spotkanie towarzyskie z drużyną NKP Podhala Nowy Targ. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0.
- Po meczu z Okocimskim pochwaliłem młodzież za fajną grę, teraz muszę zmienić zdanie. Nie było różowo. Zagraliśmy bardzo słabo. Mamy spory materiał do przemyśleń i analizy. Młodzież nie wypadła najlepiej – przyznał trener Podhala, Marek Żołądź, który po raz kolejny przyglądał się testowanym Mirosławowi Jandurze, Marcinowi Stasiowskiemu, Tomaszowi Lach i Kacprowi Borowicz.
- Tym sparingiem można powiedzieć rozpoczęliśmy okres przygotowawczy. Przystąpiliśmy do tego meczu z marszu i wyglądało to naprawdę całkiem nieźle. Spokojnie czekaliśmy na swoje szanse. Nastawiliśmy się na grę z kontrataku i to okazała się słuszna taktyka – ocenił Maciej Górecki, który pod nieobecność przebywającego jeszcze na urlopie Łukasza Biernackiego, pełnił rolę trenera Lubania, w szeregach których wystąpiła dwójka testowanych zawodników: Sławomir Basisty (ostatnio Poroniec Poronin) i Damian Migacz (juniorzy Dunajca Nowy Sącz): - Obaj pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Widać, ze mają pojęcie o grze w piłkę i w moim przekonaniu bardzo by nam się przydali. Wszystko jednak zależy od działaczy – przyznał Górecki.
Lubań Maniowy – NKP Podhale 2:0 (1:0)
Bramki dla Lubania: K. Kurnyta, M. Firek.
Lubań: Świerad – Kasica, Nowak, Górecki, Karkula – K. Kurnyta, S. Kurnyta, Kołodziej, Migacz – M. Firek, Basisty (36 Bukowski)
Podhale: G. Antolak – Anioł, Krzystyniak, Hałgas (46 Bobak), Bobek (46 Augustyn), Stasiowski (46 R. Antolak), Jandura (46 Czubin), Lichacz, Borowicz (46 Misiura), Hajnos, Lach (46 Mroszczak).