Udał się ponowny debiut w roli szkoleniowca piłkarzy Porońca Poronin Tomaszowi Rogale. Jego podopieczni w 12 kolejce spotkań grupy małopolsko-świętokrzyskiej pokonali na własnym boisku 4:0 Wolanię Wola Rzędzińska.
Wynik końcowy najlepiej oddaje to co działo się na boisku, przez 90 minut gry. Gospodarze dominowali wyraźnie nad drużyną przyjezdnych. W pierwszej połowie z licznych stworzonych przez siebie sytuacji wykorzystali tylko jedną. W 4 min Rafał Gadzina przedarł się lewą stroną w pole karne, dograł wzdłuż linii bramkowej, a formalności dopełnił Maciej Żurawski.
Poroniec dużo skuteczniejszy był po przerwie. W 74 min po rzucie rożnym, piłkę zgrał na środek pola karnego Marcin Pluta, a tam głową do bramki posłał ją Bartłomiej Piszczek. W 82 min oglądaliśmy zdecydowanie najpiękniejszą bramkę tego spotkania. Jej autorem był Paweł Nowak, który popisał się kapitalnym uderzeniem z 25 metrów, po którym futbolówka wpadła w górny róg bramki Wolanii strzeżonej już przez Kamila Chochołowicza, który w przerwie zmienił kontuzjowanego Łukasza Mikruta. Zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Mariusz Łyduch, który już w doliczonym czasie gry, dobił odbity przez bramkarza starzał Żurawskiego.
Goście sytuacji bramkowych za wiele sobie w tym meczu nie stworzyli. Najbliżej zdobycia gola byli w 70 min, ale Damian Luberda fatalnie skiksował mając przed sobą pustą bramkę.
- Mecz toczył się on pod nasze dyktando. W pierwszej połowie jeszcze szwankowała skuteczność, w drugiej już w tym elemencie się poprawiliśmy, co przełożyło się na wynik końcowy. Najważniejsze, że dopisujemy 3 punkty do naszego dorobku, bo to był ostatni moment aby jeszcze złapać kontakt z czołówką.
Poroniec Poronin – Wolania Wola Rzędzińska 4:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Żurawski 4, 2:0 Piszczek 74, 3:0 Nowak 82, 4:0 Łyduch 90.
Poroniec: Zając – Kępa, Pluta, Piszczek, Kogut (85 Stopka) – Madejski (68 Dudzik), Malinowski, Nowak ŻK, Wolański (76 Gryźlak) – Gadzina (80 Łyduch), Żurawski.
Wolania: Mikrut (46 Chochołowicz) – Szkotak, Tadel, Szostak, Adamowski (73 Różak) – Nalepka (69 Cabała), Barycza, Wilk, Luberda (80 Maik) – Szatko, Jaworski.
Sędziował: Jakub Kupczak z Nowego Sącza. Widzów: 100
|