W niemieckiej miejscowości Riese odbyła się II runda Halowych Mistrzostw Świata w SuperEnduro. Zakończyła się ona zwycięstwem lidera klasyfikacji generalnej Amerykanina Cody Webba. Czwarte miejsce zajął wracający do formy po problemach zdrowotnych nowotarżanin Tadeusz Błażusiak. Z kolei w rywalizacji juniorów 10 pozycję zajął Oskar Kaczmarczyk.
Grand Prix Niemiec dla Błażusiaka było bardzo pechowe. Już w kwalifikacjach zaliczył groźnie wyglądający upadek, a po chwili z całym impetem wjechał w niego Amerykanin Colton Haaker.
Mocno poobijany Polak w pierwszym wyścigu finałowym zajął miejsce trzecie. Prowadził przez większość dystansu, ale na ostatnim okrążeniu, w skutek kolizji z jednym ze zdublowanych zawodników, wywrócił się. Drugi wyścig zdecydowanie najsłabszy w wykonaniu „Taddego” i w efekcie dopiero szósta pozycja. W trzecim przejeździe finałowym Błażusiak zaraz po starcie, na pierwszym zakręcie zaliczył kolejną „kraksę”, spadł na przedostatnią pozycję i musiał odrabiać straty. Ostatecznie dojechał do mety jako czwarty. W „generalce” nowotarżanin plasuje się także na miejscu czwartym z 79 punktami w dorobku. 102 „oczka” to dorobek prowadzącego Webba.
Rywalizujący w juniorach Kaczmarczyk powtórzył wynik z pierwszej rundy w Łodzi. Zajął 10 miejsce. W pierwszym wyścigu był siódmy, w drugim i trzecim dziesiąty.
- Bardzo jestem zadowolony. Świetnie się czułem. Trasa choć wymagająca to bardzo mi spasowała. Oczywiście mogło być lepiej. Pierwszy wyścig wręcz idealny. Wprawdzie na jednym z ostatnich okrążeń zaliczyłem wywrotkę, ale bez konsekwencji. Niestety w drugim i trzecim wyścigu miałem problem z motocyklem. Najpierw zerwałem chwytak w tylnym kole, a potem po skoku do basenu, woda dostała się do gaźnika. Biorąc te wszystkie okoliczności pod uwagę, to 10 miejsce nie jest złe – przyznał Kaczmarczyk.
Zwyciężył reprezentant gospodarzy Manuel Lettenbichler, który jak do tej pory nie ma sobie równych. Wygrał każdy z sześciu finałowych przejazdów. Najlepszy z Polaków, Emil Juszczak był piąty.
Trzecia runda HMŚ miała odbyć się 16 stycznia w Mediolanie, ale ją odwołano. Gospodarzem kolejnych eliminacji – 20 kutego – będzie Argentyna, a tydzień później zawody rozegrane zostaną w Brazylii.
|