13 kolejka spotkań przyniosła nam cenne zwycięstwo Huraganu Waksmund na swoim boisku z zawsze groźnym Sokołem Słopnice oraz wyjazdowym remis w Zalesiu, Jarmuty Szczawnica.
Huragan Waksmund – Sokół Słopnice 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 R Mroszczak 26, 2:0 D. Antolak
Huragan: Byrnas – Luberda, Jan Waksmundzki, Wróbel, R. Antolak ŻK – Mozdyniewicz, Zubek (46 Budziak), D. Antolak, R. Mroszczak (54 J. Mroszczak), Duda (84 S. Waksmundzki) – Kolasa ŻK (80 Traczyk)
Sokół: Łazarczyk – Opyd, Hutek, Franczak ŻK, Więcek – Ubik, Lach, D. Porębski, S. Porębski, Pach – Nowak.
Sędziował Łukasz Kogut z Nowego Sącza. Widzów: 100
Zasłużona wygrana gospodarzy, którzy stworzyli sobie więcej bramkowych okazji i dwie z nich wykorzystali. W 26 min dalekim podaniem Jan Waksmundzki obsłużył R. Mroszczaka, który przedarł się przez defensywę Sokoła i pewnym strzałem pokonał Łazarczyka. W 65 min z kolei po kontrataku Kolasa wymienił podania z D. Antolakiem, który wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali.
- Paradoksalnie nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, w pierwszej połowie mieliśmy problemy głównie z fazami przejściowymi, przez co sokół tworzył zbyt dużo sytuacji głównie po dośrodkowaniach z bocznych stref boiska. Poprawiliśmy błędy i w drugiej połowie już było lepiej, dodatkowo zdobyliśmy bramkę która dała nam komfort i spokojnie mogliśmy kontrolować grę. Gratuluję swoim zawodnikom za to że na reszcie konsekwencją i stabilnością w grze wygrywamy z jednym z kandydatów do awansu, tego potrzebowaliśmy, pracujemy dalej - przyznał trener Huraganu, Marcin Zubek
Zalesienka Zalesie - Jarmuta Szczawnica 1:1 (0:0)
Bramka dla Jarmuta: Kuziel 60.
Jarmuta: Olchawa – Bobak, Malk, Dyląg, Czubiak – Ł. Wiercioch, Gołdyn , Ciesielka, Kuziel, Zieliński – Urban.
W 60 min Kuziel dał prowadzenie uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. W 80 min gospodarze wyrównali po serii błędów szczawniczan w defensywie
- Wynik sprawiedliwy, ale też szczęśliwy dla nas bo mogliśmy ten mecz przegrać. W 88 min jeden z zawodników znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, ale ten świetnie interweniował. Reasumując, kolejne nie najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu – ocenił trener Jarmuty, Jacek Pietrzak, który z powodu żółtych kartek nie mógł wybiec na boisko.
Fot. Wojciech Niezgoda