W bardzo dobrym nastroju Japonię opuści z pewnością Czerwonka. Do bardzo dobrego sobotniego przejazdu na 1500 metrów, w niedzielę dołożyła również udany start na 1000. Czas 1:18.373 pozwolił jej zająć wysokie, siódme miejsce. Triumfowała Nao Kodaira. Japonka pobiła rekord toru (1:17.318), dzięki czemu wyprzedziła Brittany Bowe (USA) i Vanessę Herzog (Austria).

 

Na tym samym dystansie pozytywnie zaprezentował się także Piotr Michalski (1:13,000), który był 15. Niezłe czasy uzyskali także startujący w grupie B Zbigniew Bródka (1:12.718) i Sebastian Kłosiński (1:12.826). Ich wyniki dały im 13. i 17. miejsce w tej grupie zawodników. Rywalizację u mężczyzn zdominowali Holendrzy. Wygrał Kjeld Nuis (1:10.453), a medale odebrali także Kai Verbij i Thomas Krol.

 

Świetnie w rywalizacji na 3000 metrów spisała się Magdalena Czyszczoń. Polka przejechała dystans w znakomitym czasie 4:18,011. Zajęła drugie miejsce w grupie B, co oznacza, że na kolejnym Pucharze Świata w Tomaszowie Mazowieckim zobaczymy ją w grupie A.

 

Na tym samym dystansie jechała także Karolina Bosiek. Czas 4:21.855 dał jej 8. pozycję w grupie B. W rywalizacji mężczyzn na najdłuższym dystansie 5000 metrów oglądaliśmy jednego reprezentanta Polski. Patryk Wójcik z czasem 6:48.607 zajął 14. miejsce w grupie B.

 

Biało-czerwoni w składzie: Artur Nogal, Piotr Michalski, Sebastian Kłosiński wystartowali także w kończącej japońską część Pucharu Świata rywalizacji drużyn sprinterskich. Do mety dojechali z czasem 1:27.490 i zajęli ósme miejsce. Wygrali Rosjanie (1:23,540), którzy zaledwie o 0,1 sekundy zdołali poprawić czas Holendrów.