Z największym smutkiem informujemy o śmierci Bjorga Lambrechta, belgijskiego kolarza grupy Lotto Soudal.
Na 48 kilometrze trasy trzeciego etapu Tour de Pologne kolarz zjechał z drogi i wyniku upadku odniósł bardzo poważne obrażenia. Ratownicy pogotowia zapewnili natychmiastową reanimację zawodnika i transport do Szpitala Wojewódzkiego w Rybniku. Tam lekarze podjęli dalsze intensywne działania, jednak obrażenia kolarza okazały się zbyt poważne.
Wszyscy jesteśmy niezwykle wstrząśnięci tragedią, która się wydarzyła. Brakuje słów, by opisać uczucia, które towarzyszą nam wszystkim. Łączę się w bólu i smutku z rodziną, kolegami z drużyny i wszystkimi członkami kolarskiej społeczności. Jednocześnie zapewniam o wielkim wsparciu. Bjorg Lambrecht na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały kolarz i człowiek - powiedział Czesław Lang, Dyrektor Generalny wyścigu.
Z szacunku dla Bjorga organizatorzy wyścigu wspólnie z komisją sędziowską oraz grupami kolarskimi podjęli decyzję, że czwarty etap Tour de Pologne będzie zneutralizowany. Trasa została skrócona do 133,7 km, a z dwóch zaplanowanych rund odbędzie się jedna.
III etap rozegrany był przy zmiennej aurze, w słońcu i deszczu. Trasa z Chorzowa do Zabrza była areną ucieczki Adriana Kurka z reprezentacji Polski, Francuza Charles’a Planeta (Novo Nordisk) i Rosjanina Jewgienija Szałunowa (Gazprom-Rusvelo).
Peleton doścignął ich dopiero na rundach w Zabrzu.
Najszybszy był Holender Fabio Jakobsen (Jumbo-Visma), ale – zdyskwalifikowano go za nieregulaminowy sprint. Tym samym zwycięzcą został drugi na mecie lider wyścigu Niemiec Pascal Ackermann (Bora-Hansgrohe).