W sobotnim meczu ostatniej kolejki rundy jesiennej rozgrywek Gorący Potok Ligi Okręgowej w Czarnym Dunajcu Czarni po zaciętym spotkaniu pokonali 1:0 Huragan Waksmund.
Pierwsza połowa wyrównana, bez tzw. stu procentowych sytuacji bramkowych z obu stron.
Po przerwie już inicjatywa należała do gospodarzy, którzy jednak długo mieli problemy z tym by udokumentować ją golem. M.in w słupek z dystans trafił Krystian Żuchowski. Wreszcie w 67 min po kontrataku i podaniu z linii końcowej na środek pola karnego przez Bolesława Wesołowskiego, do bramki Huraganu mocnym plasowanym strzałem trafił Marcin Pająk.
Gospodarze okazji na kolejne gole mieli jeszcze kilka. Huragan miał jednak dużo szczęścia. Kolejny raz – i to dwukrotnie – Czarni ostemplowali słupek (Żuchowski i Wesołowski).
W końcówce zaatakować próbowali przyjezdni. Kilka raz zakotłowało się w polu karnym Czarnych, ale Selsarczuk nawet nie musiał interweniować.
Dla Roberta Szczypki było to ostatnie spotkanie w roli trenera zespołu z Waksmunda. Podjął bowiem decyzję o rezygnacji z tej funkcji.
Czarni Czarny Dunajec - Huragan Waksmund 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Pająk 67
Czarni: Slesarczuk – Bukowski, Pachabut, W. Zahora (78 Stopka Sudencki), T. Zahora – Marusarz (72 Głowacz), Zahradnik, Wszołek, Żuchowski ŻK (88 Kobylak) – Wesołowski, Pająk
Huragan: Byrnas ŻK – Szczepan Waksmundzki, Zubek, Morzowicz, Pawlik – Szeliga, Rogal, Handzel, Szymon Waksmundzki, Bryja – Kadzik.
Sędziował Roman Baran z Witowa.
Widzów: 200