Na starcie sezonu w rozgrywkach grupy wschodniej IV ligi nie przestają zachwycać piłkarze Wierchów Rabka. Zespół Sebastiana Świerzbińskiego w czwartym meczu odniósł czwarte zwycięstwo. Tym razem rabczanie wyszli zwycięsko z wyjazdowego starcia z Rylovią Rylowa.
Przez zdecydowaną większość czas gry mecz pod pełną naszą kontrolą. Na pewno pomógł nam szybko zdobyty gol. Nasza dominacja w pierwszej połowie nie podlegała dyskusji. W drugiej podobnie. Co prawda w 65 min po drugiej żółtej kartce Myrdy, zeszliśmy do niskiej obrony, ale po chwili siły na boisku się wyrównały i spokojnie już doczekaliśmy końcowego gwizdka sędziego – podsumował grający trener Wierchów i autor jednej z bramek, Sebastian Świerzbiński.
Rylovia Rylowa – Wierchy Rabka 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Ciećko 1, 0:2 Banik 24, 0:3 Świerzbiński 55.
Wierchy: Zhuk – Chochliński (30 Luberda), Świerzbiński, Myrda, Uchroński – Kościelniak (70 Traczyk), Dudek, Banik (58 Głowa), Czubin – Pazurkiewicz (80 Wróbel), Ciećko.