Kolejna seria rozgrywek 1 ligi co prawda nie przyniosła niespodziewanych rozstrzygnięć, choć w 3 z 4 meczów długo się na niespodzianki zanosiło.
Najbliżej jej sprawienia była ekipa Dragon Ball, która w starciu z faworyzowaną i niepokonaną we wcześniejszych meczach drużyną Jogi Bonito na początku drugiej połowy – grając szalenie ambitnie – prowadziła już 3:1. Potem jednak „wyższy” bieg wrzucił lider Jogi Jakub Dutkiewicz i faworyt losy meczu zdołał ostatecznie odwrócić.
Od straty dwóch goli mecz z STC rozpoczął Gazda. W miarę upływ czasu jednak podopieczni Pawła Batkiewicza zdominowali wydarzenia na boisku. Pomogła im w tym zdecydowanie czerwona kartka jaką zobaczył bramkarz STC Filip Subik.
W małych tarapatachpo pierwszej połowie meczu z Gim Forteca była Paka Jana. Obrońcy tytułu na przerwę schodzili bowiem przy wyniku 1:0 dla przeciwnika. W drugiej połowie już jednak przewaga Paki przełożyła się na wynik.
Żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa nie miała za to ekipa KDRK, która gładko rozprawiła się z Galerią Wnętrz. Okrasą nie tylko tego meczu, ale całej kolejki było trafienie – dla przegranych – Tomasza Perhona, który spod własnej bramki wrzucił piłkę za kołnierz bramkarzowi przeciwnika.
Gazda – STC 8:2 (2:2): Dudek 3, Hajnos 2, Augustyn 2, Duda – A. Subik, Świerk.
Paka Jana – Gim Forteca 4:1 (0:1): Kuchta 2, Mikoś, Antolak – Lasyk.
Galeria Wnętrz – KDRK Spytkowice 1:7 (1:4): Perhon – Sobaczak 3, Zając, K. Rusnak, Filas, Stolarczyk.
Pro Contract Dragon Ball – Joga Bonito 4:6 (2:1): P. Wielgus 2, Marszałek, Targosz – Dutkiewicz 3, Kudasik 2, Karpiel.