W 26. kolejce spotkań 3 w sezonie porażkę doznali gracze Watry Białka Tatrzańska, którzy w Stróżach przegrali 0:2 z Kolejarzem.
				
				
				 Katem białczan okazał się Daniel Kmak, który trafił do bramki Watry na początku obu połów.
 
Kolejarz Stróże – Watra Białka Tatrzańska 2:0 (1:0)
 
1:0 Kmak 8, 2:0 Kmaik 47.
 
Kolejarz: Lepucki – Tarasek, Lizoń, Gucwa, Olszewski, Michalik (67 Krok), Kmak (86 Sarkowicz), Petryla, M. Matusik, Bąk (86 Olejnik), Niepsuj (72 D. Matusik).
 
Watra: Kudła – Sławecki, Pasternak, Drozd (66 Kobal), Lupa, M. Młynarski, Płonka, Mlonzi, Masłowski (46 Rabiański), Dudek, Styrenczak.
 
– Przegrywamy po indywidualnych błędach, po których traciliśmy gole. Mieliśmy swoje szanse, ale brakowało szczęścia. Dwukrotnie trafiliśmy w słupek i poprzeczkę. Walczyliśmy ambitnie do samego końca i za to należą się drużyn słowa pochwały. Musimy przełknąć gorycz porażki i skoncentrować się na kolejnym spotkaniu – krótko ocenił spotkanie grający trener Watry Kamil Lupa.