START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Świetny Marek Kania, bardzo dobre wyniki reprezentantek Polski. Udane rozpoczęcie łyżwiarskich mistrzostw świata w Inzell
 dodano: 8 Marca 2024    (źródło: PZŁS)

 Marek Kania zajmuje piąte miejsce po pierwszym dniu rywalizacji sprinterów podczas łyżwiarskich mistrzostw świata w wieloboju i wieloboju sprinterskim, które rozpoczęły się w niemieckim Inzell. – To miejsce zdecydowanie lepsze, niż mogłem się spodziewać, a jednak czuję, że mogę pojechać jeszcze lepiej – powiedział Kania. 


 Kania fenomenalnie spisał się w biegu na 500 metrów, zajmując drugie miejsce. Na dwukrotnie dłuższym dystansie było już gorzej, bo skończyło się piętnastą lokatą. Finalnie jednak jest bardzo dobre piąte miejsce. – Na pewno jestem w stanie pojechać ten tysiąc metrów szybciej, myślę, że dzisiaj z pół sekundy mogłem jeszcze urwać. Cóż, będę o to walczył, ale wcześniej będę chciał mocno pojechać pięćsetkę, skoro to jest tutaj moja mocna strona. Trochę obawiałem się tego biegu na 500 metrów, bo musiałem kończyć na wewnętrznym torze, a nie lubię tego, zwłaszcza tutaj, gdzie łuki są bardziej ostre. Trener pokazał mi swój najlepszy bieg z Inzell, gdzie też kończył na wewnętrznym i powiedział, że jak przejadę tak, jak on, czyli 34,64 to będzie dobrze. Przejechałem szybciej – mówił Kania.
 
Gorzej poszło drugiemu polskiemu sprinterowi Piotrowi Michalskiemu, który dwa razy był dziewiętnasty, a w klasyfikacji generalnej jest osiemnasty. – To nie był mój dzień, chyba moje ciało już się buntuje i chce odpocząć. Na pewno trudy sezonu są już odczuwalne, i fizyczne, i psychiczne, ale będę chciał w piątek jeszcze pokazać się z lepszej strony. Będę walczył bardziej o honor, niż o miejsce, bo to już jest raczej sprawa przesądzona – powiedział. Start biało-czerwonych w Inzell wspiera sponsor polskiego łyżwiarstwa PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
 
Z dobrej strony pokazały się w czwartek w Inzell reprezentantki Polski – Martyna Baran i Iga Wojtasik poprawiły swoje rekordy życiowe na 1000 metrów, a i do ich występu na 500 metrów trudno mieć duże zastrzeżenia. Wojtasik w klasyfikacji generalnej jest szesnasta, a Baran dziewiętnasta. Najlepsza z Polek, Karolina Bosiek, zajmuje wysoką, dwunastą pozycję.
 
– Pięćset metrów przejechałam najszybciej w historii moich startów w Inzell, a na tysiąc popełniłam błąd, przez który trochę wytraciłam prędkość. Ale nie jest źle, na pewno czuję, że mogę być zadowolona z tego dnia – mówiła Bosiek, która jakiś czas temu podjęła decyzję, że chce się skupić na startach sprinterskich. – To była dobra decyzja i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będę jeszcze szybsza – dodała.
 
Z kolei Wojtasik złamała na 1000 metrów barierę minuty i siedemnastu sekund, z czym długo się zmagała. – Bardzo mnie to cieszy, tym bardziej, że czułam mały niedosyt po biegu na pięćset metrów. W sumie jednak trudno powiedzieć, że było źle, bo to był mój drugi najszybszy bieg w życiu na tym dystansie – podsumowała.
 
Zadowolona była też debiutująca w mistrzostwach świata Martyna Baran. – Nie nastawiałam się tutaj na życiówki, bardziej jechałam po naukę, a mam dobry bieg i trzynaste miejsce na 500 metrów oraz rekord życiowy na tysiąc. Super – powiedziała.
 
Polskich łyżwiarzy z boku wspierał Damian Żurek, który dzień przed rozpoczęciem mistrzostw w Inzell upadł na treningu i mocno się poturbował. – Bardzo żałuję, bo przecież mam dobry sezon, w którym zdobyłem indywidualny medal mistrzostw świata na dystansach. W Inzell te bandy są bardzo niebezpieczne, a kilka lat temu, gdy wywróciło się dwóch Holendrów, to jeden niestety porusza się dziś na wózku inwalidzkim. Zresztą dzień przed moim upadkiem wywrócił się także typowany do medalu Japończyk i też musiał wycofać się z imprezy. Dopiero po powrocie do Polski okaże się, jak poważny jest to uraz, ale mam nadzieję, że obejdzie się bez operacji – powiedział Żurek.
 
W piątek w Inzell zakończy się rywalizacja sprinterów, którzy ponownie będą ścigać się na dystansach pięciuset i tysiąca metrów. Z kolei w sobotę i niedzielę o medale powalczą specjaliści na dłuższych dystansach.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    119



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024