W środę odbyły się dwa ćwierćfinałowe mecze rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej. W Waksmundzie Huragan mierzył się z Szaflarami z kolei w Czarnym Dunajcu AP Wisła gościła drużynę Lubań/Zapora Maniowy
Huragan Waksmund (O) – LKS Szaflary (V) 1:0 (1:0)
1:0 Kawula 16
Huragan: G. Antolak – Stawicki, Pragnący, Jurzec (84 Bibro), Mucha, Mroszczak, Siuta (63 Jandura), Chmielak, Urbaś (53 R. Antolak), Kawula (61 Mlak), Chowaniec (84 Śmiałek)
Szaflary: Gawron – Bryja, Skubisz (46 Wojtanek), Żulewski, Kantor (57 Zubrzycki), Jędrol (65 Ptak), Pawlikowski, Wójciak, Łojas (57 Krupa), Wróbel, Bryjak (57 Otręba)
Decydująca o losach awansu Huraganu akcja miała miejsce w 16. minucie. Świetne podanie Chowańca trafiło do Kawuli, który ze stoickim spokojem wygrał pojedynek jeden na jeden z Gawronem. W pozostałych fragmentach tego meczu za wiele bramkowych okazji nie oglądaliśmy. Dla Szaflar najlepszą sytuację zmarnował w 40. minucie Bryjak, który fatalnie spudłował z 12 metra. W 60. minucie z kolei po tzw. centro strzale Wróbla, piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Huraganu.
AP Wisła Czarny Dunajec (A) – Lubań II Maniowy/Zapora (A) 0:1 (0:1)
0:1 Leśnicki 44.
Wisła: Haberny – Ksawery Kamiński (46 Kamil Kamiński), Diaz, Majerczyk, Madziar (60 Kozak), Kęsek (60 Zatłoka), Rypel (68 Miętus), Krupa, Yafimow (46 Kwaśniowski), Kalata, A. Kamiński.
Lubań II/Zapora: Nazrenko – Koczór, Leśnicki (75 Konrad Słowik), Karol Słowik (75 Trybuła), Jazgar (79 Gorlicki), Bednarczyk, Hagowski, Budz, Gorlicki, Kowalczyk, Ostachowski.
Żółte kartki: Kwaśniowski – Ostachowski, Koczór, Trybuła.
Czerwone: Zatłoka, Miętus – Konrad Słowik.
Jeżeli chodzi o kwestie czysto sportowe to o wygranej gości zadecydował efektowny strzał z dystansu Leśnickiego w 44. minucie.
W 87. minucie doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. W konsekwencji tego czerwone kartki obejrzeli Miętus i Zatłoka po stronie gospodarzy oraz Konrad Słowik po stronie przyjezdnych. Nerwy puściły także kierownikom obu drużyn, którzy za krytykę sędziego przedwcześnie musieli opuścić ławki rezerwowych.