Ostatni konkurs Letniej Grand Prix okazał się szczęśliwy dla Tomasza Pochwały. Zakopiańczyk przede wszystkim świetnie pobiegł, a to przy dość dobrej pozycji wyjściowej po skokach pozwoliło mu zajął 24. miejsce w Oberstdorfie. Zawody, a także cały cykl LGP 2011 wygrał Johannes Rydzek
Podczas weekendowych zmagań w Oberstdorfie rządzili gospodarze. Niemcy wygrali oba konkursy - w piątek triumfował Eric Frenzel, a dziś Johannes Rydzek. Zwycięstwem w swojej rodzinnej miejscowości młody Niemiec przypieczętował triumf w Letniej Grand Prix. Rydzek jest drugim zawodnikiem w historii, który wygrał dwa razy pod rząd Letnia Grand Prix (wcześniej uczynił to Christoph Bieler w 2005 i 2006 roku).
Na skoczni najlepiej poradził sobie dziś Maxime Lahuerte, który skoczył 134 metry. Na półmetku zmagań Francuz miał 23 sekundy przewagi nad Christophem Bielerem (132 m) i 27 sekund nad Rydzkiem (131,5 m).
Podczas biegu Rydzek wraz z pięcioma innymi zawodnikami złapał lidera Laheurte na trzecim okrążeniu. Na kolejnym on i jego kolega z niemieckiej drużyny Bjoern Kircheisen uciekli rywalom. Ostatnie kółko było już samotnym biegiem ku zwycięstwu. Na mecie uzyskał 7,3 sekundy przewagi nad Kircheisenem. Trzecie miejsce zajął Jason Lamy Chappuis (strata 29.1 sekundy).
Tomasz Pochwała zanotował dziś najlepszy występ w tegorocznej Letniej Grand Prix. Po skokach zajmował 28. miejsce (117,5 metra), czyli prawie tak samo jak dzień wcześniej, gdy ostatecznie był 44. Tym razem natomiast inaczej wyglądał jego bieg. Polak pokonał 10-kilometrową trasę prawie 110 sekund szybciej niż w piątek - miał 23. czas biegu. To pozwoliło mu ostatecznie uplasować się na 24. pozycji.
Pozostali Polacy nie wzięli niestety przykładu z Pochwały. Mateusz Wantulok był 51. po skokach (111,5 m), jednak na trasie biegu został zdublowany i musiał zejść z trasy. Andrzej Zarycki skoczył 103 metry (61. wynik), a ostatecznie sklasyfikowano go na 55. pozycji.
Zwycięzcą Letniej Grand Prix został Johannes Rydzek, który w pięciu startach uzbierał 390 punktów. Drugie miejsce zajął Bjoern Kircheisen (280 punktów), a trzeci był Eric Frenzel (269 punktów). Tomasz Pochwała zdobył 10 punktów i został sklasyfikowany na 40. miejscu.
Dzień wcześniej triumfował Eric Frenzel, a na podium stanęło jeszcze dwóch jego kolegów z niemieckiej kadry - Johannes Rydzek i Bjoern Kircheisen. Tomasz Pochwała zajął 44. pozycję, Mateusz Wantulok był 55., a Andrzej Zarycki zszedł z trasy po 6 kilometrach biegu.
|