Skocznia w Kuusamo, fot. Anna Szczepankiewicz www.skijumping.pl

Kuusamo powitało skoczków piękną, mroźną, ale i wietrzną zimą. Z powodu silnych i zmiennych podmuchów wiatru, kwalifikacje do inauguracyjnego konkursu PŚ w Kuusamo zostały odwołane.
 


 
 

Konkurs kwalifikacyjny rozpoczął się z opóźnieniem z racji przedłużających się treningów. Skoki zdołało oddać 28 zawodników, następnie jury po krótkim spotkaniu ogłosiło 15-minutową przerwę, po której nie udało się już wznowić kwalifikacji.
Wśród skoczków, którzy zdołali oddać skoki najlepiej spisał się Denis Korniłow, Rosjanin uzyskał aż 138,5 metra. Drugi był Juha-Matti Ruuskanen z wynikiem 131,5 metra, w trzeci reprezentant gospodarzy Ville Larinto - 130,5 metra.
Anulowanie wyników kwalifikacji z pewnością ucieszyło polskich skoczków, którzy skakali krótko i niepewnie. Najlepszy z nich Dawid Kubacki osiągnął 114 metrów, 101,5 metra uzyskał Klemens Murańka, a dwa metry dalej wylądował Marcin Bachleda. Chwile grozy przeżyliśmy podczas skoku Stefana Huli, nasz reprezentant cudem uratował się przed poważnym upadkiem, spadł na 68. metr.