Burmistrz Zakopanego wydał w poniedziałek zgodę na organizację PŚ w skokach narciarskich jako imprezy masowej. Decyzja oznacza, że podczas każdego z trzech zakopiańskich konkursów na trybunach zasiądzie ponad 21,5 tysiąca widzów.
Informację o tym, że nie ma zgody burmistrza podało w piątek radio RMF FM. "Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych byłem zobowiązany wydać decyzję najpóźniej siedem dni przed rozpoczęciem PŚ. Musiała ona być negatywna w związku z licznymi zastrzeżeniami Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej co do stanu obiektu. Raport PSP zawierał aż 8 niezrealizowanych punktów, które mogły zagrozić bezpieczeństwu m.in. kibiców" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Janusz Majcher.
Burmistrz Zakopanego oświadczył, że rano otrzymał pismo z Tatrzańskiego Związku Narciarskiego stwierdzające, że usunięto wszystkie zastrzeżnia zawarte w raporcie Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej. "Ustały więc przyczyny, które w ubiegłym tygodniu spowodowały wydanie przeze mnie negatywnej decyzji. Dziś po zapoznaniu się z dokumentami wydałem zgodę na organizację imprezy masowej pod nazwą Puchar Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi, ale z wyłączeniem pawilonu, ponieważ do tej pory nie ma zezwolenia na jego użytkowanie" - podkreślił.
Pakiet dokumentów przekazał burmistrzowi także dyrektor OPO COS Franciszek Bachleda - Księdzularz.
Według starosty tatrzańskiego dokumentacja potrzebna do przeprowadzenia procedury odbiorczej obiektu dotarła już do nadzoru budowlanego. "Nic więc nie stoi już na przeszkodzie i obiory rozpoczną się we wtorek rano" - zapewnił Andrzej Gąsienica-Makowski.
Janusz Majcher dodał, że jeżeli takie pozwolenie na użytkowanie wpłynie w ciągu najbliższych dwóch dni, to zmieni swoją decyzję w sprawie pawilonu.
Burmistrz oraz prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego podkreślili, że mimo negatywnej decyzji zawody PŚ w Zakopanem odbyłyby się bez przeszkód.
"Cała sprawa wyniknęła z niezrozumienia tematu. Organizacja PŚ i prace na placu budowy pawilonu pod Wielką Krokwią to dwie zupełnie różne rzeczy. W swojej poprzedniej decyzji burmistrz nie zgodził się tylko na imprezę masową ze względu na pewne niedociągnięcia. Pawilon tak naprawdę nie jest nam niezbędny do rozegrania skoków - w ubiegłym roku, gdy rozpoczynała się jego modernizacja zabezpieczono teren budowy, rozstawiliśmy specjalne namioty i w nich pracowali organizatorzy PŚ oraz dziennikarze" - przypomniał Andrzej Kozak.
Modernizacja wybudowanego w 1962 roku pawilonu pod Wielką Krokwią w Zakopanem rozpoczęła się w październiku 2009 roku.
W trzykondygnacyjnym budynku znajduja się m.in. pomieszczenia z przeznaczeniem na restaurację, bar i sklepiki. " Na pierwszym poziomie będzie też izba pamięci poświęcona patronowi skoczni Stanisławowi Marusarzowi oraz stała ekspozycja przypominająca mszę świętą odprawioną w 1997 roku pod Wielką Krokwią przez papieża Jana Pawła II.
Na kolejnych dwóch kondygnacjach będą się mieściły sale konferencyjne, biura i zaplecze obsługi zawodów, punkty medyczne oraz kontroli antydopingowej oraz 16 stanowisk komentatorskich i przeszklona sala dla gości specjalnych.
|