W najbliższy weekend odbędą się pierwsze konkursy Pucharu Kontynentalnego w sezonie letnim. Do słoweńskiego Kranju wyruszy siódemka Polaków pod wodzą trenera Roberta Matei. Wyjazd połączony będzie ze zgrupowaniem w Ramsau.



W zawodach w Kranj (2-3 lipca) wystąpią:

•Maciej Kot,
•Dawid Kubacki,
•Krzysztof Miętus,
•Grzegorz Miętus,
•Jakub Kot,
•Bartłomiej Kłusek,
•Aleksander Zniszczoł.
 
- Przygotowania idą według planu. Wczoraj skakaliśmy w Szczyrku. Zawsze pomiędzy zgrupowaniami mamy zaplanowane dwa dni skakania, takie konsultacje z udziałem całej kadry. Skład na pierwsze w sezonie letnim zawody w Kranju mieliśmy już wcześniej ustalony i on się wczoraj praktycznie potwierdził - komentuje trener kadry młodzieżowej Robert Mateja.
 
Podczas ostatniego zgrupowania obu kadr w Zakopanem ponownie przeprowadzono sprawdzian (wyniki niebawem na naszej stronie). Znów wygrał Kamil Stoch, drugi był nieobecny w Stams podczas pierwszego sprawdzianu Piotr Żyła, a trzecie miejsce zajął Krzysztof Miętus, który znacząco podwyżył loty w stosunku do Stams. Tuż za nim uplasował się Maciej Kot i wydaje się, że właśnie ci dwa 20-latkowie będą liderami polskiej ekipy startującej w Kranj.  

 
Trener jest zadowolony z przebiegu przygotowań do sezonu. - Ostatnie zgrupowanie w Zakopanem było owocne, po raz pierwszy trenowaliśmy na dużej skoczni. Troszeczkę przeszkadzał nam wiatr, ale udało się wszystko przeprowadzić. Chłopcy też bardzo dobrze pracowali i dzięki temu wykonali wszystko. Jestem zadowolony z tego zgrupowania - tłumaczy Mateja.
 
W składzie na Kranj zabrakło Klemensa Murańki, który musi ustablilizować formę. - Nie do końca to jest tak, że do Kranj jadą moi najlepiej skaczący obecnie zawodnicy, bo w domu zostaje Klimek Murańka. Ostatnio nie prezentował równych skoków i chcemy, żeby przede wszystkim ustabilizował formę, a nie startował - wyjaśnia Mateja. - Po zawodach w Kranju przenosimy się do Ramsau i dojeżdża do nas reszta kadry młodzieżowej. To będzie nasze pierwsze zgrupowanie bez kadry A. Chcemy, aby w Ramsau Klimek ustabilizował formę i spokojnie szlifował skoki. Ewentualnie na kolejne konkursy w Stams zrobimy wymianę zawodników.