Andreas Kofler skokiem na 221 metrów wygrał kwalifikacje do Mistrzostw Świata w lotach w Vikersund, Austriak za swój skok otrzymał 220,3 punktu. Do pierwszej serii awansowało czterech Polaków.



Drugie miejsce zajął Rune Velta, podopieczny Alexandra Stoeckla skoczył pół metra dalej od Koflera, ale po uwzględnieniu przeliczników stracił do zwycięzcy kwalifikacji 4,1 punktu. Trzecie miejsce przypadło Andersowi Fannemelowi, kolejny z reprezentantów gospodarzy lądował na 211. metrze. Czwarte miejsce wywalczył Lukas Hlava, który uzyskał 198,5 metra dzięki czemu zdołał wyprzedzić lądujących dalej od niego Janne Happonena (202,5) i Vincenta Descombes Sevoie, Francuz oddał najdłuższy skok kwalifikacji - 222,5 metra, ale skakał w lepszych warunkach niż rywale. W najlepszej "10" konkursu kwalifikacyjnego znaleźli się też Taku Takeuchi, Jakub Janda, Bjoern Einar Romoeren i Maximilian Mechler.
 
Najlepszy z polskich skoczków z kwalifikacjach był Krzysztof Miętus, który osiągnął 194,5 metra i zajął 15. miejsce. Niewiele gorszy, bo 20. był Piotr Żyła z rezultatem 164,5 metra, a najsłabiej z biało-czerwonych skoczył Maciej Kot - 158 metrów (28. miejsce).
 
Wśród zawodników z czołowej "10" PŚ w lotach najlepiej spisał się Simon Ammann, Mistrz Świata w lotach z Planicy z 2010 roku poszybował na 204. metr, 200 metrów uzyskał Robert Kranjec, a 196,5 metra skoczył Daiki Ito. Kamil Stoch, skacząc w dość trudnych warunkach, zanotował jedynie 153 metry. Ze skoku zrezygnowali Thomas Morgenstern oraz faworyt mistrzostw Martin Koch.
 
Kwalifikacje przebiegały bez większych przeszkód i przerw. Jednak z racji tylnego wiatru zmieniającego często prędkość jury było zmuszone do częstych zmian długości najazdu. Mimo to, skoki oddawane przez większość zawodników podczas kwalifikacji nie były imponujące.