Dawid Kubacki znakomicie rozpoczął sezon letnich startów na igelicie. Nowotarżanin dwukrotnie wskoczył na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego w Stams, zajmując drugie i trzecie miejsce. Pierwsze w karierze punkty w tym cyklu wywalczył debiutujący w kadrze młodzieżowej Krzysztof Biegun.


Pierwszy dzień zawodów zakończył się triumfem Kanadyjczyka Mackenzie Boyd-Clowes'a, który lądował na 110,5 i 104 metrze. Zaledwie 1,3 punktu stracił do niego nasz reprezentant Dawid Kubacki (103,5 i 110 m). Na najniższym stopniu podium stanął Austriak Wolfgang Loitzl (107,5 i 104,5 m).
 
Punkty zdobyli także 20. Jan Ziobro (100,5 i 95,5 m) oraz 24. Marcin Bachleda (94 i 97,5 m). Tuż poza finałową trzydziestką wylądowali 31. Bartłomiej Kłusek (93,5 m) i 32. Grzegorz Miętus (93 m). 44. był Krzysztof Biegun (90 m), a Krzysztof Miętus zajął 59. lokatę (82,5 m).
 
W niedzielę Dawid Kubacki znów mógł się cieszyć z pucharowego podium - tym razem z trzeciego miejsca po skokach na odległość 106 i 113 metrów (drugi wynik był najlepszym rezultatem tej serii, co pozwoliło Dawidowi na awans o osiem pozycji z 11. miejsca). Zwyciężył Austriak Lukas Mueller (111 i 110,5 m), a drugi był powracający do międzynarodowej rywalizacji Norweg Anders Jacobsen (111,5 i 110 m).
 
Punkty ponownie zdobył Marcin Bachleda. Diabełek z Zakopanego uplasował się na 17. miejscu (104,5 i 104 m). Najlepszy w karierze wynik - czyli pierwsze punkty w seniorskiej rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym - zanotował Krzysztof Biegun. Gilowiczanin debiutujący w tym sezonie w młodzieżowej kadrze skoczków znalazł się na 28. miejscu (102,5 i 96,5 m).
51. był Grzegorz Miętus (95 m), Bartłomiej Kłusek zajął 54. pozycję (92,5 m), a Klemens Murańka zajął 68. miejsce (83,5 m).
 
Inaugurujące sezon letni zawody w Stams były jednocześnie wielkim poligonem doświadczalnym, ponieważ skoczkowie po raz pierwszy startowali w nowych kombinezonach. Zgodnie z tym, czego spodziewali się trenerzy, wielu zawodników zostało zdyskwalifikowanych. W tym gronie znaleźli się też Polacy - w sobotę był to Klemens Murańka, a w niedzielę: Krzysztof Miętus i Jan Ziobro.