Polacy prowadzili od pierwszego do ostatniego skoku zwiększając swoją przewagą z każdą kolejką skoków. Świetnie pierwszą serię rozpoczął dla naszej drużyny Maciej Kot, który skoczył 127,5 metra, a w drugiej poszybował jeszcze trzy metry dalej. Świetnie spisał się również Krzysztof Biegun, 19-latek ze Szczyrku oddał skoki na odległość 127,5 i 128,5 metra. Dobry poziom prezentował także Dawid Kubacki uzyskując 123,5 i 124,5 metra. Zadaniem Kamila Stocha było dziś tylko postawienie "kropki nad i", z tej roli Mistrz Świata z Val di Fiemme wywiązał się wzorowo. W pierwszej serii Kamil skoczył 129,5 metra, a w drugiej znokautował konkurencję skokiem na 136 metrów. Jest to nowy, letni rekord skoczni w Wiśle-Malince, poprzedni (134,5 metra) także należał do Stocha.

 

Na drugiej pozycji konkurs zakończyli Niemcy, a na najniższym stopniu podium stanęli Słoweńcy.

 

Poza podium rywalizację zakończyli Czesi, którzy byli jednymi z faworytów do zwycięstwa. Niestety, w drugiej serii upadek zaliczył Antonin Hajek, co odebrało Czechom nadzieję na podium. Piąte miejsce przypadło Japończykom, którzy o ponad 10 punktów wyprzedzili Szwajcarów. Siódme miejsce zajęli Norwegowie, a na ósmej pozycji zawody zakończyli tym razem Austriacy.

 

Awansu do drugiej serii nie wywalczyli Włosi, Rosjanie i Kazachowie.