W kwalifikacjach do niedzielnego konkursu wzięło udział 72 zawodników, w tych sześciu biało-czerwonych: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jan Ziobro, Maciej Kot, Krzysztof Biegun oraz Klemens Murańka. Wszyscy nasi skoczkowie oddali bardzo dobre i równe skoki i w komplecie awansowali do niedzielnego konkursu. 

 

Turniej Czterech Skoczni rządzi się swoimi prawami i zawody rozgrywane są według systemu KO. W konkursie bierze udział 25 par zawodników i do serii finałowej awansują zwycięzcy każdej z par plus pięciu szczęśliwych przegranych. Najlepszy z Polaków – Kamil Stoch (129 m) w kwalifikacjach był szósty i jutro będzie rywalizował w parze razem z Finem – Anssi Koivurantą. 12. miejsce zajął Maciej Kot (130 m), który jutro zmierzy się z Richardem Freitagiem. Tuż za Polakiem uplasował się Krzysztof Biegun (133 m), który w parze będzie walczył z Gregorem Deschwandenem. Na 19. pozycji wspólnie znaleźli się Piotr Żyła (127 m) i Jan Ziobro (131,5), którzy odpowiednio w niedzielnym konkursie będą rywalizowali z Czechem – Antoninem Hajkiem i Rosjaninem – Denisem Kornilovem. Ostatni z naszych skoczków – Klemens Murańka zajął 23. miejsce i jutro zmierzy się w parze z reprezentantem Norwegii – Tomem Hilde. 

 

Dla zwycięzcy kwalifikacji organizatorzy przewidzieli nagrodę. Czek na 2000 euro odebrał najlepszy w dzisiejszych eliminacjach Norweg – Anders Bardal. W niedzielnych zawodach zmierzą się ze sobą weterani Turnieju Czterech Skoczni, bowiem Japończyk Noriaki Kasai będzie rywalizował w parze razem z Martinem Schmittem, dla którego jest to już 18. TCS. Należy dodać, że czołowa „10” startowała z obniżonego rozbiegu. 

 

Początek transmisji z pierwszego konkursu TCS już w niedzielę od godziny 16:30.