W drugim konkursie Pucharu Kontynentalnego startowało 78 zawodników, w tym siedmiu naszych zawodników, jednak tylko trójka z nich awansowała do finału. Po raz kolejny najlepiej z polskiej kadry zaprezentował się Klemens Murańka. Polak w pierwszej serii skoczył 105,5 metra i na półmetku rywalizacji zajmował dziewiąte miejsce. 23. pozycję po pierwszym skoku zajmował Jakub Wolny, który uzyskał 104,5 metra. Ostatnim z naszych reprezentantów, który awansowała do drugiej serii był Stefan Hula, który zajął 28. miejsce (103 m). Natomiast Bartłomiej Kłusek (98,5 m) konkurs zakończył na 37. pozycji, Aleksander Zniszczoł (99,5 m) był 44., tą samą odległość uzyskał Krzysztof Biegun, który uplasował się dwie lokaty za Zniszczołem, a ostatni z Polaków – Andrzej Zapotoczny (100 m) był 59.

 

Najdłuższy skok w pierwszej serii oddał Austriak Manuel Fettner, który skoczył 111 metrów i to on pewnie prowadził na półmetku rywalizacji. Drugie miejsc zajmował reprezentant Norwegii Robert  Johansson, a trzeci był jego rodak Andreas Stjernen. 

 

W drugiej serii jako pierwszy z Polaków skakał Stefan Hula. Nasz skoczek w drugiej próbie uzyskał 99 metrów i poprawił swoją pozycję w stosunku do pierwszej serii, zajmując 25. miejsce. Drugi ponad 100-metrowy skok w konkursie oddał Jakub Wolny. Polak tym razem skoczył 103 metry i zawody ukończył na 22. miejscu. Najlepszy wynik po raz kolejny z podopiecznych trenera Macieja Maciusiaka osiągnął Klemens Murańka. Polak oddał dwa dobre i równe skoki i ostatecznie zajął 11. miejsce w Seefeld. Po zawodach w Seefeld Klemens Murańka awansował o dwie lokaty w klasyfikacji generalnej i obecnie zajmuje 16. miejsce. 

 

Piątkowy konkurs Pucharu Kontynentalnego pewnie wygrał Austriak Manuel Fettner, drugie miejsce zajął jego rodak – Manuel Poppinger, a na najniższym miejscu na podium uplasował się reprezentant Niemiec – Danny Queck.