Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w dzisiejszym konkursie w szwedzkim Falun. Polak w drugiej serii w pięknym stylu skoczył 134,5 metra. Triumfował reprezentant Niemiec - Severin Freund. Bardzo dobrze zaprezentował się Maciej Kot, który uplasował się na 10. miejscu.
Puchar Świata w skokach narciarskich po dwunastu latach przerwy powrócił do szwedzkiego w Falun, w którym za rok odbędą się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym. W pierwszej serii konkursowej wystartowało 51 zawodników, w tym sześciu naszych narciarzy. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Maciej Kot, który skoczył 127,5 metra i na półmetku rywalizacji zajmował dziewiąte miejsce. Wiatr mieszał w dzisiejszym konkursie i dobrze prezentujący się na treningach Kamil Stoch, w konkursie uzyskał 123 metry i ta odległość dała mu dopiero 13. pozycję. Trzy lokaty za mistrzem olimpijskim uplasował się Jan Ziobro, który skoczył 122,5 metra. W trzeciej „10” po pierwszej serii znaleźli się Dawid Kubacki i Klemens Murańka. Obaj nasi zawodnicy uzyskali po 121,5 metra i zajęli odpowiednio 26. i 27. miejsce. Niestety do drugiej serii nie awansował Piotr Żyła. Skoczek z Wisły uzyskał tylko 116 metrów i konkurs zakończył na 37. pozycji. Piotr Żyła bardzo dobrze spisywał się w treningach, dlatego szkoda tego skoku w konkursie, bo zdecydowanie stać było go na dłuższy skok.
Po pierwszej serii prowadził zdecydowanie Severin Freund, który razem z Noriaki Kasai ustanowili nowy rekord skoczni Lugnet w Falun, skacząc 133 metry. Japończyk miał silniejszy wiatr i słabsze noty za style, dlatego na półmetku rywalizacji tracił do Niemca 7,0 punktów. Natomiast trzeci po pierwszym skoku był Norweg – Anders Fannemel.
Jako pierwszy w drugiej serii z naszych reprezentantów skakał Klemens Murańka. 20-latek skoczył tylko 110,5 metra i zawody ukończył na 29. miejscu. Swoją pozycję natomiast poprawił Dawid Kubacki. Drugi z Biało-Czerwonych uzyskał 117 metrów i dobre skoki dały mu 24. pozycję. Na 21. miejscu konkurs w Falun zakończył Jan Ziobro, który w drugiej serii skoczył 119 metrów. Bardzo dobrze w dzisiejszych zawodach spisał się Maciej Kot. Polak oddał dwa dobre i równe skoki, w drugiej próbie osiągnął 125,5 metra i uplasował się na 10. pozycji. Znakomity skok w pięknym stylu oddał natomiast Kamil Stoch. Polak w drugiej serii osiągnął 134,5 metra i za ten skok otrzymał bardzo wysokie noty, cztery 19,5 oraz jedną notę marzeń – 20. Niestety strata po pierwszej serii nie pozwoliła naszemu mistrzowi stanąć na podium. Kamil Stoch ukończył konkurs na czwartym miejscu.
W Falun bezkonkurencyjny okazał się Severin Freund. Niemiec odebrał Polakowi nowy rekord skoczni, uzyskując 135 metrów. Drugie miejsce zajął reprezentant Słowenii – Peter Prevc, a na najniższym stopniu na podium uplasował się Noriaki Kasai. Japończyk wyprzedził Kamila Stocha zaledwie o 0,5 punktu.
Mistrz olimpijski po dzisiejszym konkursie stracił koszulkę lidera Pucharu Świata, którą odebrał mu Peter Prevc. Słoweniec wyprzedza obecnie Kamila Stocha o 17 punktów. Jednak w weekend odbędą się kolejne zawody Pucharu Świata. W Lahti rozegrane zostaną dwa konkursy indywidualne oraz jeden drużynowy.