Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w finałowym konkursie Pucharu Świata w Planicy. Zdobywcy Kryształowej Kuli do podium zabrakło zaledwie 0,1 punktu. Zwyciężył natomiast Peter Prevc, który skokiem na odległość 142 metrów ustanowił nowy rekord skoczni.
Od samego początku rywalizacji na skoczni w Planicy bardzo dobrze radzili sobie Kamil Stoch, Piotr Żyła oraz Maciej Kot i swoją dobrą dyspozycję nasi zawodnicy potwierdzili w finałowym konkursie Pucharu Świata. Po pierwszej serii, skokiem na odległość 139 metrów, prowadzenie zapewnił sobie Kamil Stoch. Zdobywca Kryształowej Kuli o 0,7 punktu wyprzedził reprezentant Norwegii, Andersa Bardala, który skoczył pół metra bliżej od Polaka. Tuż za najlepszą dwójką, po pierwszej serii, uplasował się Słoweniec Peter Prevc.
Oprócz Kamila Stoch, bardzo dobre skoki oddali również: Maciej Kot oraz Piotr Żyła. Nasi zawodnicy skoczyli odpowiednio 133 i 132 metry, i uplasowali się na miejscach w czołowej „15". Maciej Kot na półmetku rywalizacji był 14., natomiast Piotr Żyła zajął miejsce tuż za swoim kolegą z kadry.
Z konkursem po pierwszej serii pożegnali się niestety pozostali nasi reprezentanci. Dawid Kubacki skoczył 125,5 metra i zajął 41. miejsce, Klemens Murańka po skoku na odległość 123,5 metra ukończył konkurs na 45. pozycji, natomiast Jan Ziobro uzyskał 124 metry i uplasował się na 47. miejscu.
W drugiej serii po raz kolejny dobre skoki na Bloudkovej Velikance w Planicy oddali nasi zawodnicy. Jako pierwszy skakał Piotr Żyła, który uzyskał 130,5 metra i w końcowej klasyfikacji awansował na 13. miejsce. Dwie lokaty za nim konkurs ukończył Maciej Kot. 23-latek w drugim skoku uzyskał 128 metrów.
Niezwykle emocjonująca była walka o miejsca na podium w finałowym konkursie Pucharu Świata, bowiem w końcówce do gry wkroczył wiatr. Serię dalekich lotów rozpoczął czwarty po pierwszej serii – Severin Freund. Niemiec wykorzystał bardzo dobre warunki i skoczył 141 metrów. Tym samym Freund wyrównał rekord skoczni Piotra Żyły. Jednak Niemiec nie cieszył się zbyt długo kolejnym rekordem skoczni, bowiem tuż po nim skakał Peter Prevc. Reprezentant Słowenii uzyskał 142 metry i w pięknym stylu ustanowił nowy rekord skoczni HS-139 w Planicy. Po skokach tej dwójki warunki nagle się zmieniły. Anders Bardal, mając minimalny wiatr pod narty, skoczył 136,5 metra i zapewnił sobie miejsce na najniższym stopniu podium. Natomiast skaczący po nim Kamil Stoch, w warunkach prawie bezwietrznych, z minimalnym wiatrem z tyłu, zdołał uzyskać 136 metrów. Jednak ta odległość nie wystarczyła Polakowi do ostatniego w tym sezonie pucharowego podium. Kamil Stoch podkreślał, że chciał zakończyć sezon miejscem na podium, jednak trzecią lokatę Polak przegrał z Norwegiem zaledwie o 0,1 punktu.
Radość słoweńskim kibicom sprawił natomiast Peter Prevc, który triumfował w ostatnim konkursie w tym sezonie i dzięki zwycięstwu Słoweniec zapewnił sobie drugie miejsce w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata. Natomiast trzecim zawodnikiem tego sezonu został Severin Freund, który niedzielne zawody zakończył na drugim miejscu.
Najlepszym zawodnikiem tego sezonu był bez wątpienia Kamil Stoch. Polak najpierw dwukrotnie został mistrzem olimpijskim, a następnie zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kamil Stoch Kryształową Kulę zapewnił już po piątkowym konkursie, a ostatecznie drugiego Petera Prevca, Polak wyprzedził o 108 punktów. Należy dodać, że Kamil Stoch w tym sezonie odniósł najwięcej zwycięstw ze wszystkich zawodników. Polak sześciokrotnie triumfował w zawodach, a na podium w tym sezonie stawał 12 razy.
W czołowej „30” na koniec sezonu, oprócz zwycięzcy Kamila Stocha, znalazło się jeszcze trzech naszych reprezentantów. Maciej Kot zakończył sezon na 17. miejscu, Piotr Żyła był 20., natomiast Jan Ziobro 25.
W klasyfikacji Pucharu Narodów zwyciężyli Austriacy, przed Niemcami i reprezentacją Słowenii. Natomiast zespół Łukasza Krucza w tym zestawieniu zajął czwarte miejsce.
Skoki
