Piotr Żyła jako jedyny z Polaków awansował do finału i ostatecznie ukończył konkurs na 24. miejscu. W drugim dniu rywalizacji w Kuusamo zwyciężyli natomiast Noriaki Kasai oraz Simon Ammann, którzy wspólnie stanęli na najwyższym stopniu podium. Natomiast tuż za najlepszą dwójką uplasował się Niemiec - Severin Freund.
Pogoda w Kuusamo uniemożliwiła spokojne przeprowadzenie sobotniego konkursu w równych warunkach, ponieważ wiatr mieszał na skoczni. Po raz kolejnych konkursu do udanych nie mogą zaliczyć nasi reprezentanci, bowiem w do serii finałowej awansował jedynie Piotr Żyła. Skoczek z Wisły uzyskał 122,5 metra i na półmetku rywalizacji zajmował 25. miejsce. Z konkursem po pierwszej serii pożegnała się natomiast pozostała piątka Biało-Czerwonych. Pozycję 38. zajął Dawid Kubacki, który skoczył 112 metrów. Trzy lokaty za nim uplasował się Maciej Kot, który dzisiaj oddał skok na odległość 110 metrów. Na miejscach w piątej „10” znaleźli się jeszcze: 44. Aleksander Zniszczoł (104,5 m), 45. Krzysztof Biegun (106 m) oraz 49. Stefan Hula (91 m).
Liderem na półmetku rywalizacji jest fenomenalny Japończyk - Noriaki Kasai, który oddał najbluśzy skok w pierwszejj serii, lądując na 145 metrze. Drugie miejsce po skoku na odległość 143,5 metra zajmuje reprezentant Austrii - Michael Hayboeck, który uzyskał 143,5 metra, natomiast na trzeciej pozycji plasuje się Norweg - Anders Fannemel, który skoczył 140 metrów.
W pierwszej serii konkursowej groźnie wyglądający upadek miał niemiecki skoczek – Andreas Wellinger. Niemiec tuż po wyjściu z progu otrzymał podmuch pod narty i upadł na zeskok. Zawodnikowi natychmiast została udzielona pomoc. Wellinger na noszach opuścił skocznię i został zabrany na badania do szpitala.
Od nieszczęśliwego upadku Anze Laniska rozpoczęła się druga seria konkursowa. Słoweniec upadł na zeskok i na noszach został zniesiony z rozbiegu skoczni. Kilka minut później na belce usiadł Piotr Żyła. Nasz reprezentant w finale uzyskał 122 metry i konkurs ukończył na miejscu.
Weekend w Kuusamo należał natomiast do Simona Ammanna oraz Noriakiego Kasai, którzy wczoraj wywalczyli pierwsze dwa miejsca na podium, natomiast dzisiaj z łączną notą 272,2 punktów wspólnie triumfowali na skoczni Ruka w Kuusamo. Ammann w drugiej serii uzyskał 144 metry i tym samym awansował z szóstego na ierwsze miejsce, natomiast Kasai w finale uzyskał 131 metrów. Na najniższym stopniu podium w sobotnim konkursie stanął Severin Freund, który w drugiej serii skoczył 137,5 metra.
Dzięki zwycięstwu na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata umocnił się Simon Ammann. Szwajcar do tej pory wywalczył 236 punktów i tym samym o 36 punktów wyprzedza Noriakiego Kasai. Trzecie miejsce w tym zestawieniu zajmuje reprezentant Czech - Roman Koudelka, który zgromadził na swoim koncie 166 punktów. Natomiast po sobotnim konkursie Piotr Żyła z sumą 39 punktów jest sklasyfikowany na 20. pozycji.
Po czterech konkursach Pucharu Świata klasyfikacji Pucharu Narodów przewodzą Niemcy, którzy do tej pory zdobyli 786 punktów, drugie miejsce zajmują Japończycy (677 pkt.), natomiast na trzeciej pozycji plasują się Norwegowie (570 pkt.). Natomiast Polacy z dorobkiem 41 punktów zajmują dziewiątą lokatę.