Czech Roman Koudelka zwyciężył w jednoseryjnym konkursie Pucharu Świata w Lillehammer. W czołowej trzydziestce znalazło się dwóch polskich skoczków - Piotr Żyła zajął 15. miejsce, a Aleksander Zniszczoł był 28. Finałowa seria została odwołana z powodu silnego wiatru.
Roman Koudelka poszybował na odległość 140 metrów i o cztery punkty wyprzedził Słoweńca Petera Prevca (139 m). Zaledwie 0,5 punktu do drugiego miejsca zabrakło Austriakowi Michaelowi Hayboeckowi (141,5 m). Najdłuższy skok serii ocenianej oddał Niemiec Markus Eisenbichler - aż 143 metry, jednak pozwoliło mu to na zajęcie zaledwie ósmej pozycji.
Do konkursu zakwalifikowało się czterech polskich skoczków, ale tylko dwóch z nich zdołało dziś wywalczyć pucharowe punkty. Dobrze spisał się Piotr Żyła, uzyskując 136,5 metra i zajmując 15. miejsce. Z kolei 28. był Aleksander Zniszczoł (126,5 m). Pechowe 31. miejsce zajął dziś Jan Ziobro (124 m), a dobrego skoku z kwalifikacji nie powtórzył Dawid Kubacki, zajmując tym razem 35. miejsce (124 m).
Dzięki dzisiejszemu triumfowi Koudelka powrócił na pozycję lidera Pucharu Świata. Czech tylko nieznacznie (o 9 punktów) wyprzedza Szwajcara Simona Ammanna. 40 punktów do Koudelki traci aktualnie Norweg Anders Fannemel. Najlepszy z Polaków Piotr Żyła plasuje się na 20. miejscu (55 punktów).