Historyczne zawody Pucharu Świata w Niżnym Tagile okazały się również historyczne dla Norwega - Andersa Fannemela, który dzisiaj odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata. Bardzo dobrze w sobotnich zawodach zaprezentował się Piotr Żyła, który po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w czołowej "10", na 10. miejscu. Oprócz żyły pucharowe punkty wywalczyli: Dawid Kubacki oraz Maciej Kot.
Po raz pierwszy w historii zawody Pucharu Świata zawitały do rosyjskiego Niżnego Tagilu. W sobotnim konkursie wystartowało pięciu naszych reprezentantów. W pierwszej serii najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się Piotr Żyła, który skokiem na odległość 125,5 metra zapewnił sobie 10. miejsce na półmetku rywalizacji. Do serii finałowej awansowali jeszcze Dawid Kubacki (117,5 m) oraz Maciej Kot (116 m), którzy zajęli odpowiedni 24. i 25. pozycję. O sporym pechu może mówić Jan Ziobro, któremu do awansu zabrakło zaledwie 0,2 punktu. 23-latek w pierwszym skoku uzyskał 119,5 metra, jednak skakał z wyższego rozbiegu. Natomiast Klemens Murańka ukończył konkurs na 35. pozycji.
W końcówce pierwszej serii mogliśmy oglądać bardzo dobre skoki najlepszych zawodników tego sezonu. Najdłuższy skok oglądał oddał Norweg – Anders Fannemel, który uzyskał 132 metrów i 2,6 punktu wyprzedziła Niemca – Severina Freunda (130,5 m). Natomiast trzecią pozycję na półmetku rywalizacji, po skoku na odległość 129 metrów, zajmował Gregor Schlierenzauer.
W finale po raz kolejny najlepiej z Polaków zaprezentował się Piotr Żyła. Zawodnik z Wisły oddał drugi dobry skok (126 m) i ukończył konkurs na 10. miejscu. Swoją lokatę o jedną pozycję poprawił natomiast Dawid Kubacki. Trzeci zawodnik piątkowych kwalifikacji uzyskał w drugiej serii 121,5 metra. Natomiast trzy lokaty za nim, na 26. miejscu, uplasował się Maciej Kot, który skoczył 118,5 metra.
Pod nieobecność wielkiej trójki tego sezonu, czyli Simona Ammanna, Noriakiego Kasai oraz Romana Koudelki, pierwsze zwycięstwo w swojej karierze odniósł reprezentant Norwegii – Anders Fannemel. Norweg jest obecnie najlepszym zawodnikiem tego weekendu i pewnie zwyciężył w konkursie, wyprzedzając drugiego Gregora Schlierenzauera o prawie sześć punktów. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął Severin Freund.
Dzięki dzisiejszej wygranej Anders Fannemel po raz pierwszy w karierze założył żółtą koszulkę lidera, obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweg do tej pory wywalczył 350 punktów i obecnie o 56 punktów wyprzedza słoweńskiego skoczka – Petera Prevca. Natomiast trzecią pozycję zajmuje nieobecny w Rosji – Roman Koudelka (290 pkt.). Do tej pory najwięcej punktów z Biało-Czerwonych wywalczył Piotr Żyła (81 pkt.), który w klasyfikacji generalnej plasuje się na 18. miejscu.
Źródło: Anna Karczewska / PZN