Trzech naszych reprezentantów: Jan Ziobro, Piotr Żyła i Dawid Kubacki wywalczyło punkty w sobotnim konkursie Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. Najlepiej z Biało-Czerwonych spisał się Ziobro, który ukończył rywalizację na 20. miejscu. Zwycięstwo w zawodach po znakomitym skoku w drugiej serii zapewnił sobie Niemiec – Richard Freitag.
Czterech Biało-Czerwonych walczyło dzisiaj na Gross-Titlis-Schanze o kolejne pucharowe punkty. Najlepiej z podopiecznych Łukasz Kruczka spisał się Jan Ziobro, który po skoku na odległość 125 metrów zajmował 19. miejsce na półmetku rywalizacji. Taką samą odległość uzyskał również Piotr Żyła. Skoczek z Wisły tuż po wyjściu z progu otrzymał podmuch pod narty, ale na szczęście wybronił się przed upadkiem i uplasował się na 23. pozycji. Do drugiej serii awansował również Dawid Kubacki. 24-latek w bardzo trudnych warunkach uzyskał 121 metrów i tym samym na półmetku rywalizacji był 29. Niestety po pierwszej serii z konkursem pożegnał się Klimek Murańka. 20-latek z Zakopanego skoczył 121 metrów i zajął 38. pozycję.
Po pierwszej serii zdecydowanym liderem był Austriak – Michael Hayboeck, który po skoku na odległość 133 metrów o 2,6 punktu wyprzedzał Słoweńca – Petera Prevca (132 m), natomiast na trzeciej pozycji po pierwszym skoku plasował się Roman Koudelka (128 m).
W finale Polacy nie byli w stanie odlecieć rywalom i mimo lepszych skoków nie zdołali poprawić swoich lokat. Najlepszym z Biało-Czerwonych był Jan Ziobro, który w drugiej serii uzyskał 129 metrów i zajął 20.miejsce. Cztery pozycje za nim uplasował się Piotr Żyła, który w drugiej serii oddał skok na odległość 127,5 metra. Natomiast Dawid Kubacki skoczył 120,5 metra i zajął 28. miejsce.
w zawodach zwyciężył czwarty po pierwszej serii Richard Freitag. Niemiec w finale z obniżonego rozbiegu skoczył 135,5 metra i o 0,2 punktu wyprzedził Czecha – Romana Koudelkę (136,5 m). Natomiast na najniższym stopniu podium ex aequo stanęli Austriak – Michael Hayboeck (131 m) oraz reprezentant Słowenii – Jernej Damjan (135 m).