Pięciu polskich skoczków narciarskich wywalczyło dziś punkty Pucharu Świata, zajmując miejsca w czołowej trzydziestce konkursu w japońskim Sapporo: Piotr Żyła, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Jan Ziobro oraz najlepszy z Polaków w sobotę - Kamil Stoch. Lider naszej kadry uplasował się na siódmym miejscu. Po raz pierwszy w tym sezonie triumfował Słoweniec Peter Prevc. Duży awans w serii finałowej zanotował Piotr Żyła, który dzięki skokowi na odległość 130 metrów ukończył rywalizację na 16. pozycji.
Niebo nad japońskim Sapporo nadal jest zasnute chmurami, z których pada śnieg. Na szczęście uniemożliwiający skakanie w piątek wiatr zelżał na sile i w sobotę udało się przeprowadzić zarówno kwalifikacje, jak i obie serie konkursowe. W kwalifikacjach dobrze poradzili sobie wszyscy nasi skoczkowie i całą szóstkę zobaczyliśmy w pierwszej serii konkursu indywidualnego.
W pierwszej serii najlepiej z Polaków spisał się Kamil Stoch, który po skoku na odległość 123 metrów uplasował się na 11. miejscu. Wysokie lokaty na półmetku zmagań zajmowali także 17. Aleksander Zniszczoł (124,5 m) oraz 18. Jan Ziobro (125,5 m). Do finałowej rundy awansował także Maciej Kot (123 m i 23. pozycja) oraz - bardzo szczęśliwie jako 30. zawodnik - Piotr Żyła, który zepsuł skok i uzyskał zaledwie 115 metrów.
Do finału nie awansował tylko Dawid Kubacki, którego 115 metrów wystarczyło do zajęcia zaledwie 36. miejsca.
Na prowadzeniu w tym momencie znajdowali się ex aequo Austriak Michael Hayboeck (132 m) oraz Słoweniec Peter Prevc (130 m). Ku uciesze gospodarzy trzecie miejsce przypadło w udziale Japończykowi Noriakiemu Kasai (128 m).
Kamil Stoch w drugiej swojej próbie skoczył kilka metrów dalej - 127,5 metra i awansował do czołowej dziesiątki konkursu, na siódme miejsce. Duży awans w serii finałowej zanotował Piotr Żyła, który dzięki skokowi na odległość 130 metrów ukończył rywalizację na 16. pozycji. Jego nota była szóstym wynikiem tej serii i wielka szkoda, że wiślaninowi nie udało się w pierwszym skoku poszybować równie daleko. Jan Ziobro uzyskał 118,5 metra, co było znów 18. wynikiem w drugiej serii i właśnie to miejsce zachował nasz reprezentant. Aleksander Zniszczoł lądował dwa metry bliżej i ukończył rywalizację na 19. pozycji. Nieco słabszy skok oddał Maciej Kot (112,5 m) i został sklasyfikowany na 29. miejscu.
Po raz pierwszy w tym sezonie zwycięstwo odniósł Słoweniec Peter Prevc, autor najlepszego skoku w drugiej serii - 131 metrów. Taki sam wynik, jednak przy nieco bardziej korzystnym wietrze uzyskał lider klasyfikacji generalnej Stefan Kraft. Austriak był czwarty po pierwszej serii (127,5 m), jednak ostatecznie ukończył zawody na drugim miejscu ze stratą 5,1 punktu do Prevca. Na najniższy stopień podium awansował piąty na półmetku rywalizacji Roman Koudelka (127,5 i 130,5 m). Tuż za podium spadł Michael Hayboeck (127 m), a Noriaki Kasai ostatecznie znalazł się na szóstym miejscu (tylko 122,5 m).
Liderem Pucharu Świata pozostaje Stefan Kraft, który zgromadził już 957 punktów. Dzięki dzisiejszemu triumfowi na drugie miejsce awansował Peter Prevc (864 pkt.), spychając na trzecie miejsce Michaela Hayboecka (849 pkt.). Kamil Stoch plasuje się na 15. pozycji (270 pkt.), a Piotr Żyła zajmuje 20. miejsce (196 pkt.).
Skoki
