Reprezentacja Austrii w składzie: Daniel Tschofenig, Michael Hayboeck, Jan Hoerl i Stefan Kraft wygrała sobotni konkurs drużynowy Pucharu Świata na skoczni Salpausselka (HS130) w Lahti. Drugie miejsce zajęli Słoweńcy, a na trzeciej pozycji uplasowali się Polacy - Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch.
Austriacy prowadzili już na półmetku rywalizacji na Salpausselce. Podopieczni Andreasa Widhoelzla objęli prowadzenie po skoku Daniela Tschofeniga (125 m). Następnie spadli na drugą pozycję po występie Michaela Hayboecka (117 m), ale na szczyt tabeli wyników przywrócił ich Jan Hoerl (128,5 m), zaś przewagę powiększył Stefan Kraft (128 m).
Nieoczekiwanie na drugiej pozycji sklasyfikowani byli Polacy. Biało-Czerwoni zaczęli rywalizację od czwartej pozycji za sprawą Piotra Żyły (119 m). Po próbach Pawła Wąska (115 m) i Aleksandra Zniszczoła (123 m) nasza reprezentacja zajmowała już trzecią lokatę. Ostatecznie Kamil Stoch (128,5 m) wysunął ekipę Thomasa Thurnbichlera na pozycję wicelidera ze stratą 24 punktów do Austriaków.
Trzecie miejsce po pierwszej serii zajmowali Niemcy. Podopieczni Stefana Horngachera udanie rozpoczęli zawody dzięki występom Andreasa Wellingera (119,5 m), Felixa Hoffmanna (119,5 m) oraz Markusa Eisenbichlera (126 m). Słabszy skok Karla Geigera (116,5 m) wygenerował jednak naszym zachodnim sąsiadom 33,4 punktu straty do prowadzących Austriaków oraz 9,4 pkt. do drugich Polaków.
Na czwartej pozycji sklasyfikowana była Słowenia przed Norwegią, Szwajcarią, Japonią i Finlandią.
Już na pierwszej serii rywalizację w Lahti zakończyły zespoły Stanów Zjednoczonych i Kazachstanu.
Pierwszą rundę konkursową przeprowadzono z 9. (gr. 1-3) i 8. (gr. 4) belki startowej.
W serii finałowej Austriacy utrzymywali prowadzenie od pierwszego do ostatniego skoku. Tym samym Daniel Tschofenig (128,5 m), Michael Hayboeck (116 m), Jan Hoerl (130 m) oraz Stefan Kraft (121,5 m) odnieśli drugie - po Zakopanem - zwycięstwo w zawodach drużynowych Pucharu Świata w tym sezonie.
Udaną drugą serię zanotowali Słoweńcy, którzy już po skoku Lovro Kosa (127,5 m) awansowali na trzecie miejsce, które utrzymali Domen Prevc (131 m) i Timi Zajc (125 m). Ostatni skok w wykonaniu Anze Laniska (126,5 m) pozwolił drużynie Roberta Hrgoty wskoczyć na drugą lokatę, ze stratą 26,2 punktu do zwycięzców.
Polacy od początku serii finałowej utrzymywali pozycję na podium. Lot Piotra Żyły na 132 metr umocnił Biało-Czerwonych na drugiej pozycji, którą utrzymali Paweł Wąsek (122,5 m) i Aleksander Zniszczoł (120,5 m). W decydującej próbie Kamil Stoch wylądował na 123 metrze i tym samym nasza reprezentacja ukończyła rywalizację w Lahti na trzeciej pozycji.
Tuż za podium zawody w Lahti ukończyli Norwegowie. Spadek z trzeciej na piątą lokatę zaliczyli Niemcy. Szósta była Szwajcaria, siódma Japonia, a ósma Finlandia.
Finał przeprowadzono z 9. (gr. 1-2), 8. (gr. 3) i 7. (gr. 4) platformy. Halvor Egner Granerud na życzenie trenera startował z 6. belki.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zawodów najlepszy okazał się Halvor Egner Granerud (129 m i 129,5 m) przed Ryoyu Kobayashim (127,5 m i 131,5 m) i Anze Laniskiem (128 m i 126,5 m). Siódme miejsce zajął Kamil Stoch, dziewiąty był Piotr Żyła, piętnasty Aleksander Zniszczoł, a siedemnasty Paweł Wąsek.
Dzisiejsza druga lokata w Lahti to 32. polskie podium w zawodach drużynowych Pucharu Świata, zaś szóste "pudło" wywalczone w tej fińskiej miejscowości. Biało-Czerwoni mają obecnie w swoim dorobku 7 zwycięstw, 13 drugich oraz 12 trzecich miejsc.
W klasyfikacji Pucharu Narodów Austriacy (6162 pkt.) mają 1094 punktów przewagi nad drugą Norwegią (5068 pkt.). Trzecie miejsce zajmuje Słowenia (4669 pkt.), a czwarta jest Polska (4396 pkt.).
Na niedzielę w Lahti zaplanowano rywalizację indywidualną. O 13:30 czasu polskiego rozpoczną się kwalifikacji, z kolei początek samych zawodów wyznaczono na 15:15 naszego czasu.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Skoki
