Wielki dzień Petera Prevca! Kończący w niedzielę karierę reprezentant Słowenii triumfował w piątkowym konkursie indywidualnym Pucharu Świata w lotach narciarskich na Letalnicy (HS240) w Planicy, po skokach na odległość 237,5 m oraz 231 m. Drugie miejsce zajął Daniel Huber, a trzecie Johann Andre Forfang. Pucharowe punkty zdobyło trzech Polaków, a najlepszy z nich, Kamil Stoch sklasyfikowany został na jedenastej pozycji.
ierwsza seria konkursowa przyniosła emocjonującą końcówkę z dalekimi lotami. Najlepszy na półmetku okazał się Daniel Huber, który poszybował na 232 metr i wyprzedzał o 4,4 punktu Petera Prevca (237,5 m). Trzecie miejsce zajmował Timi Zajc (227,5 m), a czwarty był Johann Andre Forfang (231 m). Wspomniana czwórka skoczków miała już większą przewagę punktową nad Mariusem Lindvikiem (221 m) i Erikiem Belshawem (218,5 m).
Aleksander Zniszczoł poszybował na odległość 221,5 metra i na półmetku konkursu zajmował siódme miejsce ex aequo ze Stefanem Kraftem (216,5 m). Dziewiąty był Daniel Tschofenig (221 m), a czołową dziesiątkę zamykali wspólnie Lovro Kos (214 m) i Alex Insam (220 m).
Awans do finału wywalczyło jeszcze dwóch reprezentantów Polski. Czternaste miejsce na półmetku zajmował Kamil Stoch (213 m), z kolei dwudziesty pierwszy był Piotr Żyła (211,5 m).
Dawid Kubacki wylądował na 197 metrze i zakończył udział w piątkowym konkursie na trzydziestej drugiej pozycji.
Upadek po skoku na 213 metr odniósł Anze Lanisek. Słoweniec opuścił jednak zeskok Letalnicy o własnych siłach.
Pierwszą serię konkursową przeprowadzono z 12. i 11. belki startowej. Nowe rekordy życiowe ustanowili Maksim Bartolj (214 m) i Luca Roth (202,5 m). Zdyskwalifikowani zostali Tate Frantz i Manuel Fettner.
Finał piątkowego konkursu ułożył się po myśli głównego bohatera weekendu, Petera Prevca. Kończący karierę Słoweniec poszybował najdalej, lądując na 231 metrze i triumfował po raz 24. w karierze w zawodach Pucharu Świata. Mistrz świata w lotach z Bad Mitterndorf odniósł pierwszą od czterech lat wygraną, pokonując o 3,6 punktu lidera na półmetku, Daniela Hubera (224 m). Na najniższym stopniu podium stanął Johann Andre Forfang (226 m), który wyprzedził Timiego Zajca (219 m), Mariusa Lindvika (217,5 m) i Daniela Tschofeniga (218,5 m).
Zdobywca Kryształowej Kuli, Stefan Kraft (216 m) ostatecznie zajął siódmą pozycję. Ósme miejsce - najlepsze w karierze - odnotował natomiast Erik Belshaw (216,5 m). Amerykanin okazał się lepszy od Ryoyu Kobayashiego (224,5 m) i Piusa Paschke (220,5 m).
Kamil Stoch w drugiej próbie uzyskał odległość 218,5 metra i awansował na jedenastą pozycję. Spadek na czternastą lokatę zaliczył Aleksander Zniszczoł (207,5 m). Dwudziesty trzeci ostatecznie był Piotr Żyła (205 m).
Rundę finałową rozegrano z 13. platformy.
Nowym liderem turnieju Planica 7 został Daniel Huber (655,6 pkt.), który ma 9,4 punktu przewagi nad Timim Zajcem (646,2 pkt.) oraz 12,8 pkt. nad Peterem Prevcem (642,8 pkt.). Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła (601,0 pkt.) zajmuje jedenastą pozycję.
Prowadzenie w Pucharze Świata w lotach narciarskich utrzymał Stefan Kraft (376 pkt.), ale jego przewaga nad drugim Peterem Prevcem (342 pkt.) stopniała od 34 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Daniel Huber (329 pkt.). Dwunasty jest najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (100 pkt.).
W Pucharze Świata rozstrzygnęły się już losy pięciu czołowych lokat w klasyfikacji generalnej sezonu, które zajmą kolejno Stefan Kraft (2099 pkt.), Ryoyu Kobayashi (1662 pkt.), Andreas Wellinger (1470 pkt.), Jan Hoerl (1140 pkt.) i Peter Prevc (1031 pkt.). Najwyżej sklasyfikowany Polak, Aleksander Zniszczoł (464 pkt.) awansował na dziewiętnaste miejsce.
Pewni obrony Pucharu Narodów są Austriacy (7537 pkt.), z kolei drugich Niemców (4821 pkt.) gonią trzeci Słoweńcy (4640 pkt.). Polacy z dorobkiem 1836 punktów plasują się na szóstej pozycji.
Na sobotę w Planicy zaplanowano ostatni tej zimy konkurs drużynowy. Polacy wystąpią w składzie: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł. Początek zawodów o 9:30. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Skoki
